Janda uhonorowana medalem im. Mordechaja Anielewicza. "Ta rola to wielkie ostrzeżenie przed nawrotem antysemityzmu"

O odznaczeniu artystki poinformowała w piątek PAP Yga Kostrzewa ze stołecznego Teatru Polonia.

W przesłanym komunikacie napisano, że "uroczyste wręczenie medalu odbyło się 3 maja 2018 r. po spektaklu Zapiski z wygnania na scenie Teatru Polonia w obecności pana Mariana Turskiego, Przewodniczącego Rady Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN oraz przy udziale publiczności".

- Magda Umer powiedziała po przedstawieniu "Zapiski z wygnania": Janda zdobyła wszystkie ośmiotysięczniki, a wciąż jej się chce - stwierdził prezes Stowarzyszenia Tomasz Miedziński, wręczając medal aktorce.

- Jeszcze raz wracamy do tematyki Marca '68. Sabina Baral napisała ważne wspomnienie o okolicznościach, w jakich ona i jej rodzina musiały opuścić Polskę po niesławnej kampanii marcowej oraz o dalszych losach rodziny po tułaczce. Relacja pięknie napisana, świetna literacko, ale ciężaru właściwego nabiera na scenie - mówił Miedziński.

- Jest niesłychanie silna, przejmująca, powalająca. Dzięki Krystynie Jandzie! Dzięki jej oszałamiającej grze. Ale chyba przede wszystkim dzięki temu, że Krystyna Janda przeżywa – nie tylko jako wielka aktorka, ale po prostu: po ludzku – cudze cierpienia, cudze kłopoty, cudze upokorzenia - ocenił prezes Stowarzyszenia Żydów Kombatantów i Poszkodowanych w II wojnie światowej.

- To przedstawienie, ta rola Jandy – to wielkie współczesne "J'accuse!" i ostrzeżenie przed nawrotami ksenofobii i antysemityzmu - podkreślił.

Kapituła Stowarzyszenia przyznaje medale ludziom, którzy występują przeciw ksenofobii, nacjonalizmowi i antysemityzmowi.

Krystyna Janda występuje w monodramie "Zapiski z wygnania" w reżyserii Magdy Umer. Przedstawienie na podstawie wspomnień marcowej emigrantki Sabiny Baral miało premierę 9 marca na Dużej Scenie Teatru Polonia w Warszawie.