Niestrudzenie pracujemy z wieloma partnerami w celu utrzymania branży do czasu, kiedy ponownie podniesiemy kurtynę” – poinformowała w czwartek media Charlotte St. Martin prezes reprezentującej producentów Broadway League.

Reklama

Teatry Broadwayu zostały zamknięte z powodu wybuchu pandemii koronawirusa 12 marca. W konsultacji z służbą zdrowia oraz władzami miasta i stanu Nowy Jork miały wznowić działalność 7 czerwca. Ze względów bezpieczeństwa przedłużano ten termin do 6 września, a później do 3 stycznia.

Broadway jest intratnym przedsięwzięciem. W minionym sezonie przyniósł 1,8 mld dolarów dochodu. Przyciągnął rekordową liczbę 15 mln ludzi.

Krajowy związek zawodowy aktorów i menedżerów sceny, Actors' Equity Association, wezwał ustawodawców do wsparcia finansowego i udzielenia pożyczek, aby pomóc osobom pracującym w sztukach widowiskowych.

Dziś Liga Broadwayu podjęła trudną, ale odpowiedzialną decyzję, aby na pierwszym miejscu postawić bezpieczeństwo i zdrowie swoich pracowników i publiczności. To bardzo bolesny okres dla każdego, kto jest uzależniony od sztuki jako źródła utrzymania” - podkreśliła dyrektor wykonawczy związku Mary McColl.

Teatry Broadwayu musiały odłożyć plany wznowienia m.in. sztuki „Kto się boi Virginii Woolf?Edwarda Albee, a także produkcji „American Buffalo” Davida Mameta oraz „The Minutes” Tracy Lettsa.

Zapowiedź Broadway League następuje w niecały miesiąc po tym, kiedy Metropolitan Opera ogłosiła, że po raz pierwszy w swojej prawie 140-letniej historii odwołuje cały sezon. Zamierza wznowić spektakle we wrześniu przyszłego roku.