Przebadano miarodajną grupę ponad 1600 osób w wieku 13-18 lat. U wszystkich zaobserwowano takie praktyki jak celowe nabijanie sobie sińców, wyrywanie włosów, przypalanie bądź nacinanie ciała. Wszystkich przetestowano pod kątem uzależnienia od sieci. Ponad 10% badanej grupy było średnio uzależnionych od sieci, a niecały 1% był skrajnie zależny od internetu.
Jednak nie to wywołało niepokój naukowców. W przebadanej grupie osoby, które nie mogą żyć bez sieci okaleczały się prawie trzy razy częściej niż ich niezależni od www koledzy i koleżanki.
"Wynika to z eksplozji dostępu do internetu w krajach azjatyckich. Uzależnienie to coraz poważniejszy problem" - wskazują badacze. Uzależnienie wynika często z tych samych przyczyn, co depresja - problemy w domu, presja oraz stres.
Pierwszym objawem ciężkiego uzależnienia od sieci są fantazje na temat surfowania podczas bycia offline. Na przykład na lekcji.