Muzeum będzie zajmowało kaponierę południową, czyli prawy narożnik cytadeli. To carski budynek z czerwonej cegły, otoczony drzewami i wałem ziemi. Wyciszona lokalizacja nie została wybrana przypadkowo, gdyż muzeum ma także pełnić rolę swoistego sanktuarium dla rodzin ofiar katyńskich. Będzie dwukondygnacjne: zostanie wykorzystany parter oraz przyziemie.

Reklama

Na parterze zostanie umieszczona tzw. część edukacyjna. Po wejściu do niej zwiedzający ma się poczuć, jakby wszedł do lasu brzozowego. Właśnie takie są lasy katyńskie. Tam zostanie nam opowiedziana tragiczna historia tysięcy polskich oficerów zamordowanych przez Sowietów w 1940 r. Wszystko z wykorzystaniem najnowszych technologii multimedialnych.

Potem windą zostaniemy przetransportowani do przyziemia. Jego ściany będzie tworzyła warstwa ziemi oraz korzenie drzew. Najprawdopodobniej piwniczne mury zostaną zastąpione szkłem. – Ziemia i korzenie mają być wielokrotnym symbolem i samych mogił katyńskich, i tego, że ofiary sowieckiego reżimu zostały wyrwane ze swojego środowiska z korzeniami – opowiada prof. Janusz Cisek, dyrektor Muzeum Wojska Polskiego. W jego skład wejdzie Muzeum Katyńskie.

Pośród tych ścian na klepisku zostaną rozstawione skrzynie z ponad 24 tys. eksponatów wydobytych z katyńskich czy charkowskich mogił: listy do rodzin, elementy umundurowania, osobiste drobiazgi. Dlaczego zostaną wrzucone do skrzyń? "Bo to symbol tymczasowości, przemieszczania. To w skrzyniach wywożeni oficerowie przewozili swoje rzeczy" – wyjaśnia Cisek.

Reklama

Obie kondygnacje dadzą aż 1000 metrów kwadratowych powierzchni użytkowej. To aż dwa i pół raza więcej niż miało Muzeum Katyńskie znajdujące się przy ulicy Powsińskiej w Warszawie. "Chcemy, by ten obiekt pełnił aż trzy funkcje: sanktuarium, centrum edukacyjnego oraz typową dla muzeum funkcję dokumentacyjną" – wyjaśnia szef MON Bogdan Klich. Dodaje, że muzeum przypomni nam nie tylko o tragedii polskich oficerów, ale również o osobach, które w czasach PRL dbały o to, by pamięć o zbrodni katyńskiej nie zaginęła.

Budowa muzeum rozpocznie się jeszcze w tym roku. Potrwa niespełna dwa lata. Inwestycja ma kosztować niewiele ponad 11 mln zł. Jego koncepcja została wybrana spośród 22 nadesłanych projektów. Decyzja jury była jednogłośna. Do 2014 r. na terenie cytadeli powstanie kompleksowe muzeum Wojska Polskiego oraz wojskowe centrum edukacji obywatelskiej.

24 tys. eksponatów z Katynia czy Charkowa znajdzie się w nowym muzeum
Reklama