Publiczność wychodzi, protestuje, mruczy z niezadowolenia. To dzieła polskich reżyserów teatralnych wprowadzają ją w taki stan! Szczytem wszystkiego była wiedeńska premiera "Czarodziejskiego fletu" w reżyserii Krystiana Lupy. "Tak nie powinno się tego robić w Wiedniu!" - grzmiały bezlitośnie tytuły miejscowych gazet, podczas gdy polscy krytycy rozpływali się w zachwytach.
Tomasz Mościcki nie zostawia suchej nitki i na reżyserach, i na krytykach. Zastanawia się przy tym, jakie są przyczyny niepowodzenia dzieł polskich twórców. Jacy reżyserzy zostali wygwizdani za granicą? - o tym czytaj w DZIENNIKU.
Mamy pecha tej wiosny. A to skopią naszych na mundialu, a to wybuczą w teatrze - pisze DZIENNIK. Artystyczne buble polskich reżyserów, wystawiane w zagranicznych teatrach, piętnuje Tomasz Mościcki, krytyk teatralny.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama