Niemiecki film "7 krasnoludków - historia prawdziwa" może wielu zaskoczyć. Okazuje się bowiem, że krasnoludków - wbrew tytułowi - było ośmiu, a ich imiona są nieco odmienne od tych, które znamy z bajki. Film, który reklamowany jest jako komedia dla dzieci i dorosłych, ma konkurować z takimi przebojami kinowymi, jak "Shrek" czy "Epoka lodowcowa". Pomóc ma w tym gwiazdorska obsada polskiej wersji językowej.

W rolę Królewny Śnieżki wcieli się Joanna Jabłczyńska, Złą Królową będzie Katarzyna Figura, a jej pomocnikiem o imieniu Ślisk- Wiktor Zborowski. Głosu krasnoludkom użyczą równie sławni aktorzy. Szczycik to Maciej Stuhr, Dołek - Paweł Wilczak, Loczek - Jerzy Kryszak, Prezes - Cezary Morawski, Młotek - Zbigniew Suszyński, Czak - Jarosław Bobrek, a Arnie to Piotr Zelt.

Dużą niespodzianką jest jednak obsada... ósmego krasnoludka o imieniu Kendel. W tej roli usłyszymy gwiazdę programów kulinarnych - Roberta Makłowicza. Największym dystansem wobec własnej osoby wykazał się Kuba Wojewódzki, który bez najmniejszych wątpliwości przyjął rolę... Błazna.



Reklama