Dench została nominowana w kategorii: najlepsza aktorka. Musi się jednak zmierzyć ze swoją rodaczką Helen Mirren, która brawurowo zagrała Elżbietę II w obrazie "Królowa" za co już zgarnęła kilka nagród. Ale nie z nią jedną. Drugą konkurentką jest piękna Penelope Cruz, która oczarowała krytyków - i widzów - rolą w filmie "Volver" Pedro Almodovara.

Reklama

Judi w ogóle nie ma zamiaru pojawić się w Los Angeles na wielkiej gali oskarowej. Jednak nie dlatego, że ma zbyt wysokie mniemanie o sobie. Po prostu tego samego dnia, 25 lutego, Dench ma się stawić w szpitalu. Ma zaplanowaną operację nogi.

Aktorka, u nas znana z roli "M", szefowej samego Jamesa Bonda, zapewnia jednak, że będzie pilnie śledzić wypadki oscarowej nocy. Ale przed telewizorem.

Dench ma już jednego Oscara. Złotą statuetkę dostała w 1999 roku za drugoplanową rolę w "Zakochanym Szekspirze".