"Gram kobietę, której mąż wyszedł z więzienia po dwunastu latach odbywania kary. On stara się wrócić do żony i córki, jednak okazuje się, że kobieta ułożyła sobie na nowo życie i nie jest zainteresowana dalszym związkiem z mężem" - zdradza dziennikowi.pl Renata Dancewicz i dodaje: "Moja rola nie jest bardzo duża, gram postać, która pojawia się głównie we wspomnieniach, sennych mirażach głównego bohatera, czyli Mirka Baki".

Zdjęcia do filmu kręcone są pod Wrocławiem. "To film niskobudżetowy, będę miała najwyżej cztery, pięć dni zdjęciowych" - mówi aktorka.

Reklama

Reżyser Piotr Matwiejczyk, jeden z czołowych twórców kina offowego, nie pierwszy raz w swoich filmach dotyka trudnej społecznie tematyki. "Wstyd" - poprzedni film jego autorstwa, zaczynał się od sceny gwałtu na 14-letniej dziewczynce.

Wcześniej Matwiejczyk zasłynął niezwykle błyskotliwymi parodiami filmowymi. "Koszmar minionej zimy" był pastiszem amerykańskich horrorów, zaś film "Emilia" w przezabawny sposób parodiował francuską "Amelię".