3,5-godzinny program na żywo ma być nadawany w każdą niedzielę od 14 do 17.30. Będą go na zmianę prowadzić dwie pary prezenterów: Martyna Wojciechowska i Max Cegielski, dziennikarz i prezenter, oraz Ewa Drzyzga i Mateusz Kirstein, dyrektor programowy Radiostacji. "Chcieliśmy, aby program poprowadziły osoby jednoznacznie kojarzone z TVN. A Ewa Drzyzga i Martyna Wojciechowska są ikonami TVN" - przyznaje Edward Miszczak, członek zarządu TVN odpowiedzialny za program.
Tak jak legendarna audycja telewizyjnej "Dwójki", nowy program ma dostarczać inteligentnej rozrywki. Pojawią się tu minireportaże i pasma poradnikowe. Podstawą jednak mają być jednak rozmowy z gośćmi w studiu. Oprócz tego mają być emitowane wydania programu "Co za tydzień", kulisy "Tańca z Gwiazdami" oraz program Fundacji TVN "Zielone Drzwi". Nowością będzie holenderski format "Witajcie, do widzenia", realizowany na lotnisku w Amsterdamie, którego bohaterami będą czekający na samolot podróżni.
Program będzie emitowany z nowoczesnego studia w warszawskim centrum handlowym Złote Tarasy. "Supermarkety i centra handlowe stały się świątyniami współczesnej cywilizacji. Chcemy być tam, gdzie są ludzie" - tłumaczy Miszczak. Pomysłem TVN zachwyca się Tadeusz Sznuk, który przez kilka lat razem z Bożeną Walter i Edwardem Mikołajczykiem prowadził "Studio 2". "Minęło ćwierć wieku i im bardziej zmieniała się telewizja, tym bardziej brakowało mi gospodarzy programu, takich przyjaciół widza, którzy razem z nim oglądają, komentują, a czasem zaproszą gości do studia. Powrót do tej formuły bardzo mnie cieszy" - przyznaje Sznuk.
Zdaniem Macieja Króla, analityka rynku mediów z firmy MediaCom Warszawa, największym rywalem TVN będzie "Dwójka", która zawojowała niedzielne popołudnia serialami. Oprócz nadal bardzo popularnej "Szansy na sukces" emituje w tym czasie "Złotopolskich" czy "Na Dobre i na złe". W TVN do tej pory w tym czasie leciały głównie amerykańskie filmy. "W niedzielne popołudnie TVN miał najgorsze wyniki wśród wszystkich graczy telewizyjnych. To naturalne, że chce inwestować w to pasmo" - tłumaczy posunięcia stacji Maciej Król. "Nawiązanie do znanego programu to krok w dobrą stronę, zwłaszcza przed zbliżającą się jesienią. TVN będzie mógł zawalczyć o niedzielnego widza, którego pogoda zniechęci do spacerów i skłoni do tego, by popołudnie spędzić przed telewizorem. Poza tym program będzie zbliżony do <Dzień Dobry TVN>, który cieszy się olbrzymim zainteresowaniem reklamodawców, zwłaszcza ze względu na możliwość wprowadzenia niestandardowych form reklamy. Zagospodaruje więc wszystkich tych, którzy nie zmieścili się w porannym paśmie" - dodaje.
Kierownictwo TVN zaznacza jednak, że program będzie miał poważniejszy charakter niż śniadaniowy "Dzień Dobry...". Przed laty "Studio 2" było cyklicznym programem drugiego programu TVP nadawanym początkowo w wolne od pracy soboty. Stworzona przez Mariusza Waltera, założyciela TVN, formuła miała być alternatywą dla sztywnego spikera czytającego z kartki. Do najpopularniejszych pozycji należał chociażby cykl rozrywkowy Olgi Lipińskiej "Właśnie leci kabarecik", "Wszystko za wszystko", czyli "Poradnik socjalistycznego menedżera" pod redakcją Edwarda Mikołajczyka, albo "Spotkanie z Aleksandrem Bardinim" - program wyłaniający potencjalne gwiazdy estrady.