Impreza trwała od 22 listopada, zakończyła się w czwartek. Odbyła się w mieście Panaji, stolicy stanu Goa, który jest najsłynniejszym regionem turystycznym Indii. Zaprezentowano filmy z prawie 70 krajów.

Międzynarodowy Festiwal Filmowy w stanie Goa to największa impreza filmowa Indii, która co roku gromadzi gwiazdy Bollywood oraz tysiące producentów, dystrybutorów, dziennikarzy i krytyków filmowych.

Reklama

"Wcześniejsze edycje tego festiwalu koncentrowały się na filmach z Azji. Tegoroczną rozszerzono na cały świat" - zwróciła uwagę Magdalena Boczarska w czwartkowej rozmowie z PAP, po odebraniu statuetki w Indiach.



"To moja pierwsza międzynarodowa nagroda. Przyszła z Indii, co jest zaskakujące. I bardzo dla mnie ważne. W Indiach przemysł filmowy jest bardzo rozwinięty. Oni żyją kinem, produkują rocznie wielką liczbę filmów. A ten festiwal to wielkie święto Indii. Dostać tu nagrodę to duże wyróżnienie" - mówiła polska aktorka.

"Otrzymałam tutaj szereg sygnałów, że widzowie ten film rozumieją, że ich wzrusza" - opowiadała o przyjęciu "Różyczki".

Polskę na festiwalu reprezentowała nie tylko "Różyczka". Pokazano tam także filmy "Jutro będzie lepiej" Doroty Kędzierzawskiej i "Trick" Jana Hryniaka. Piotr Adamczyk, który zagrał w "Tricku", był jednym z gości imprezy. Na festiwalu w stanie Goa zorganizowano także retrospektywę Jana Jakuba Kolskiego. W programie znalazło się osiem jego filmów: "Pogrzeb kartofla", "Jancio Wodnik", "Cudowne miejsce", "Historia kina w Popielawach", "Daleko od okna", "Pornografia", "Afonia i pszczoły", "Wenecja".

Przewodniczącym jury w konkursie głównym festiwalu był polski reżyser Jerzy Antczak.