W oskarowej rywalizacji konkurentami "Katynia" są izraelski "Beaufort” Josepha Cedara, rosyjskie "12” Nikity Michałkowa, austriaccy "Fałszerze” Stefana Ruzowitzkiego oraz kazachstański "Mongoł” Sergieja Bodrowa. Choć na największych internetowych portalach filmowych takich jak Aolmovies.com czy Imdb.com faworytami do nagrody Amerykańskiej Akademii Filmowej są "Fałszerze” czy "Beaufort”, to "Katyń” jest czarnym koniem notowań bukmacherskich.

Reklama

W zakładach bwin - jednego z czołowych bukmacherów internetowych - szanse poszczególnych kandydatów przedstawiają się następująco: "Katyń" - 1:2,25, "Mongoł” - 1:2,65, "Beaufort” - 1:5,00, "12” - 1:8,00, "Fałszerze” - 1:10,00. A to oznacza, że za każdą złotówkę postawioną na film Wajdy po jego ewentualnym zwycięstwie w Los Angeles można dostać 2 zł 25 gr.

Niewtajemniczonym zasady działania bukmacherki objaśnia Łukasz Seweryński z TotoLotka. "Minimalna stawka, jaką można u nas obstawić, to 2 zł, maksymalna to 1 tys. zł. Im niższy kurs, tym większe prawdopodobieństwo wygranej. Najniższy kurs może wynieść 1,01 co oznacza, że obstawiany mecz czy film to pewniak".

W polskim TotoLotku kurs filmu Wajdy wynosi 2,20. "Katyń” jest faworytem bukmacherów nawet w Rosji, za jednego rubla postawionego na naszego kandydata do Oskara można tam dostać tylko 2 ruble.

U bukmacherów, którzy nie wprowadzili limitu stawek, nikt nie próbuje jeszcze zrobić na "Katyniu” fortuny. "Największa suma, jaką postawiono na <Katyń>, to 500 zł" - informuje Wojciech Sodzawiczny z zakładów Fortuna.

Reklama

Wiara Polaków w zwycięstwo "Katynia” nie dziwi. Skąd jednak nadzieja na jego wygraną u Rosjan? "Zdecydował kontekst polityczny" - tłumaczy reżyser Kazimierz Kutz. "Ostatnia wizyta polskiego premiera w Rosji czy słowa Putina o tym, że Katyń jest zbrodnią stalinowską".

Inaczej ten fenomen widzi Władimir Chotinienko, reżyser filmu "1612”, który opowiada o ważnym dla Rosjan historycznym wydarzeniu - wypędzeniu Polaków z Kremla: "Rosjanie stawiają na <Katyń>, bo to film Wajdy, a Wajda to u nas wielkie nazwisko. To prawda, film stawia nasz naród w niekorzystnym świetle. Jednak jestem przekonany, że większość Rosjan przyzna, że Wajda pokazał tę historię obiektywnie. Bo większość z nas ma prawidłowe odniesienie do tych niechlubnych kart historii".

Reklama

"Katyń” jest także faworytem brytyjskich zakładów bukmacherskich. A to oznacza, że wiele się na nim nie zarobi. W zakładach William Hill za każdego postawionego funta można dostać zaledwie dwa razy więcej.

"Anglicy uwielbiają się zakładać. Ostatnio zakładali się o to, czy żyje Elvis Presley" - opowiada Łukasz Seweryński z TotoLotka. "Jeśli dodać do tego wielkość polskiej emigracji na Wyspach, łatwo zrozumieć, dlaczego <Katyń> jest liderem".

Ale zdaniem aktora Jerzego Radziwiłowicza, który zagrał w kultowym już dziś filmie Wajdy "Człowiek z marmuru”, na popularność "Katynia” za granicą patrzy przede wszystkim przez jego wartość historyczną: "To film o zbrodni, która na świecie nie jest znana. Dlatego porusza i przyciąga widownię".