Komisarz Nemhauser, 36-letni policjant z wydziału kryminalnego warszawskiej policji, to gliniarz intelektualista, uważany przez swoich neandertalskich kolegów z firmy za ekscentryka. Gdybyż wiedzieli, czym komisarz zajmuje się po godzinach oprócz wychowywania temperamentnych bliźniaków... Otóż Nemhauser gotuje, choć tylko na gościnnych występach w knajpie swojego znajomego. To żadna ujma – ostatecznie Kurt Wallander był koneserem opery.
W Warszawie grasuje seryjny zabójca. Zabija trudnym do rozszyfrowania sposobem: jego ofiary giną wskutek zaczadzenia. Na miejscu zbrodni zawsze zostawia starą butelkę po piwie. Nemhauser wraz ze swoim partnerem, nieokrzesanym wąsaczem Mariem, szuka powiązań między zbrodniami. Problem w tym, że kiedy dochodzą wreszcie do wiążących konkluzji, w całą sprawę miesza się polityka: zabójstwami zaczynają interesować się tajne służby, a ktoś próbuje rozegrać całą aferę na najwyższych szczeblach władzy...
Wiktor Hagen debiutuje z powodzeniem. Historia, z wyjątkiem paru szczegółów – w szczególności zaś samego otwarcia powieści – jest spójna, złożona, elegancko rozgrywa realia pracy warszawskiej policji, toksyczną spuściznę PRL-u i polityczne intrygi. Czasami autor idzie na łatwiznę (jak w przypadku portretu posła Rawy Rozbickiego), czasami ponosi go pozorna łatwość pisania scenek rodzajowych (życie rodzinne Nemhausera spokojnie dałoby się pominąć, bez szkody, a nawet z pożytkiem dla lektury). Ale generalnie ta książka pozostawia nader pozytywne wrażenie.
GRANATOWA KREW | Wiktor Hagen | W.A.B. 2010 | 49,90 PLN •
Reklama