Marcin Świetlicki, poeta, prozaik i muzyk dostał nominację do nagrody literackiej "Nike" za tom poetycki "Jeden". I z tej właśnie okazji pisze do niego Wanda Nowicka: - Już sama nominacja jest niewątpliwie wyróżnieniem - czytamy w liście marszałkini do Świetlickiego.
Poeta z tych gratulacji nie był zadowolony. Wręcz przeciwnie, wściekł się, bo od dawna publicznie zapowiadał, ze nominacji do NIKE nie chce. Upust złości dał na Facebooku:
Skończy się to tak, że będę musiał wykupić reklamę w TVP, TVN i wszystkich innych Polsatach, w której oświadczę, że naprawdę nie chcę Nagrody NIKE. Albo billboardy. Wtedy może dotrze. Wszyscy wiedzą, że Dawid Podsiadło esemesuje za darmo, bo jest to na billboardach. Wszyscy wiedzą, jakie orzeszki preferuje Michał Rusinek. Wszyscy wiedzą o rozstaniu Agaty Passent z Kuczokiem Wojciechem, bo było o tym na Pudelku. A władza nie dość, że nie czyta książek, to jeszcze ślepa i głucha jest w ogóle na słowo pisane. Nasuwa się jedno jeszcze pytanie, czy Adam Michnik wie o tym, że nie chcę NIKE?
Literacka nagroda NIKE jest od lat kojarzona z konkretnym środowiskiem. Świetlicki - tak jak kiedyś nie chciał paszportu "Polityki" - tak teraz się buntuje przeciwko decyzjom kapituły NIKE.
Nie podoba mi się tok rozumowania narzucany przez "Gazetę Wyborczą" W łazience leżą stare "Wyborcze", w których czytam, że ci, którzy dzisiaj dla "Gazety" nie są dobrzy, kiedyś byli cacy. Nie jestem z tych, którzy codziennie muszą kupić "Gazetę", żeby wiedzieć, kto w Polsce jest dobry, a kto zły. Do Nike już mnie nominować nie będą - mówił w jednym z wywiadów.
To Świetlicki podpisał się też pod listem protestacyjny przeciwko wytoczeniu kojarzonemu z prawicą Jarosławowi Markowi Rymkiewiczowi procesu przez Agorę i Adama Michnika.