Tokarczuk odwiedziła szkołę w cieszącej się złą sławą imigranckiej dzielnicy Sztokholmu [ZDJĘCIA]
1 "To jest miejsce, w którym mówimy ponad 20 językami" - zwrócił się do noblistki uczeń o imieniu Gardian. Następnie młodzi czytelnicy ze szkół podstawowych w Rinkeby oraz Tensta przedstawili program artystyczny. Gospodarze recytowali teksty w swoich językach narodowych: po arabsku, rosyjsku, czesku, ale także po polsku. Gdy zgasło światło, młodsi uczniowie zaśpiewali tradycyjną adwentową pieśń świętej Łucji. Jedna z idących w korowodzie dziewczynek miała na głowie chustę.
PAP / Wojciech Olkunik
2 Na pamiątkę spotkania w bibliotece Tokarczuk otrzymała od uczniów własnoręcznie namalowany przez nich portret. "Jestem bardzo poruszona. Gdy wrócę do Polski, powieszę ten obraz w centralnym miejscu mojego domu" - powiedziała pisarka.
PAP / Wojciech Olkunik
3 W rozmowie z dziennikarzami przyznała, że "docenia bogactwo, jakie stoi za uczniami o różnym pochodzeniu". "Szwecja to kraj, który przyjął wielu imigrantów. Tu jest zrozumienie dla sytuacji, w jakiej oni byli i w jakiej się znajdują" - stwierdziła Tokarczuk.
PAP / Wojciech Olkunik
4 Laureaci nagród Nobla, przede wszystkim w dziedzinie literatury, od 30 lat odwiedzają dzieci ze szkół w Rinkeby oraz Tensta - dzielnic, w których często dochodzi do strzelanin oraz podpaleń samochodów.
PAP / Wojciech Olkunik