Jak mówi wiceprezydent Warszawy Jarosław Jóźwiak, Pałac, w związku ze swoim 60-leciem, stara się proponować nowe atrakcje: można już nie tylko wjechać na 30 piętro, ale i zejść do podziemi. Warszawiacy w trakcie Nocy Muzeów udowodnili, że ciekawią ich wnętrza charakterystycznego budynku - wejściówki do pałacowych piwnic rozeszły się wtedy w kilka minut.

Reklama

Wycieczka po podziemiach pozwoli poznać sekrety budowli - mówi prezes PKiN Renata Kaznowska. Jedna z miejskich legend mówi, że pod budowlą płynie rzeka. Zza dużych metalowych drzwi słychać w korytarzach szum podobny do szemrania wody, chociaż odgłos powoduje wentylacja. Dzięki wycieczce będzie można za drzwi zajrzeć, a nawet wejść do środka i przekonać się osobiście, że woda tam nie płynie.

Na zwiedzających czekają też dyspozytornia, wentylatorownia, a być może nawet spotkanie z kotami, które mieszkają dwie kondygnacje poniżej poziomu ziemi. W dalszych planach PKiN jest udostępnienie zwiedzającym wyższych kondygnacji - znajdujących się nad tarasem widokowym.