Rzecznik prasowy prezydent Gdańska Daniel Stenzel poinformował w czwartek, że w uzasadnieniu swojej decyzji jury nagrody Księżnej Asturii stwierdziło m.in. "że przeszłość i teraźniejszość w Gdańsku to wrażliwość na solidarność, obronę wolności oraz praw człowieka, a także ochronę pokoju".
Nagrodę odbierze w piątek z rąk króla Hiszpanii Filipa VI w Oviedo, w hiszpańskim regionie Asturia, prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. W ceremonii weźmie udział także księżniczka Sofia.
W zgłoszenie kandydatury Gdańska do nagrody Księżnej Asturii był zaangażowany tuż przed tragiczną śmiercią prezydent miasta Paweł Adamowicz, pisząc do autorytetów w kraju i Europie listy o poparcie wniosku. Dlatego też na zaproszenie fundacji Księżnej Asturii w piątkowej uroczystości przyznania nagrody weźmie także udział rodzina Pawła Adamowicza.
To nagroda dla nas wszystkich, gdańszczanek i gdańszczan. Wolność i solidarność to szczególnie bliskie idee każdemu z nas. To w Gdańsku pokazaliśmy światu, że rewolucje można przeprowadzić w sposób pokojowy, na drodze niełatwego, długiego dialogu – powiedziała, cytowana w komunikacie prasowym, Aleksandra Dulkiewicz.
W ubiegłych latach laureatami nagrody Księżnej Asturii w kategorii Zgoda (de la Concordia) była m.in. Unia Europejska, fundacja SOS Wioski Dziecięce, miasto Berlin, Instytut Yad Vashem oraz UNICEF.
Nagroda Księżnej Asturii w świecie hiszpańskojęzycznym cieszy się prestiżem porównywalnym do nagrody Nobla.
Przyznawana jest co roku w ośmiu kategoriach. W tym roku wyróżnieni zostali również: w kategorii sztuka - Peter Brook, w kategorii komunikacja i nauki społeczne - Muzeum Prado w Madrycie, w kategorii współpraca międzynarodowa - Salman Khan, w kategorii sport - Lindsey Vonn, w kategorii literatura - Siri Hustvedt, w kategorii nauki społeczne - Alejandro Portes, w kategorii badania naukowe i techniczne - Joanne Chory oraz Sandra Myrna Diaz.
Każdy z laureatów nagrody Księżnej Asturii otrzymuje statuetkę zaprojektowaną przez wybitnego hiszpańskiego rzeźbiarza Joana Miro i nagrodę pieniężną w wysokości 50 tys. euro.
Dulkiewicz zapowiedziała, że o tym, na jaki cel wydane zostaną pieniądze z nagrody zdecydują mieszkańcy Gdańska w głosowaniu internetowym spośród kilku propozycji.