Aktywistki z grupy "Zatrzymać ropę" oblały farbą obraz van Gogha, warty 84 miliony funtów - podaje Daily Mail. Na szczęście, Słoneczniki są chronione przed takimi atakami szklaną taflą.

Obie aktywistki krzyczały "co jest ważniejsze? sztuka czy życie?". Do tego mówiły, że rosną koszty ogrzewania i przygotowywania posiłków, a koncerny paliwowe zarabiają na tym gigantyczne pieniądze. To - według nich oznacza, że dziesiątki tysięcy ludzi umrze z głodu tej zimy. Po wygłoszeniu tego manifestu kobiety przykleiły swoje dłonie do ściany galerii. Zostały jednak odczepione, aresztowane i usłyszały zarzuty.

Reklama
"Słoneczniki " Vincenta Van Gogha oblane zupą przez aktywistki / PAP/EPA / JUST STOP OIL HANDOUT
"Słoneczniki " Vincenta Van Gogha oblane zupą przez aktywistki / PAP/EPA / JUST STOP OIL HANDOUT
Reklama

Organizacja zapowiada kolejne ataki

Organizacja zapowiedziała z kolei, że to nie był jednorazowy wybryk, a to szereg "aktów oporu przeciw zbrodniczemu rządowi i jego planowi wymordowania obywateli". "Nasi zwolennicy będą powracać codziennie, aż nie zostanie spełnione nasze żądanie - żadnej nowej ropy i gazu w Zjednoczonym Królestwie" - czytamy.