Zdecydowanie najwięcej zarabiają panowie w czerwonych czapkach z Warszawy. Tam za ok. 30-minutowe spotkanie dostają średnio 120 zł. Na zbliżonym poziomie kształtują się przeciętne stawki usług mikołajowych w Poznaniu, Krakowie, Łodzi, we Wrocławiu oraz w Gdańsku. Średnia stawka wynosi tam 90 – 100 zł za wizytę. W mniejszych miastach, jak Lublin czy Białystok, za udawanie Mikołaja można dostać najwyżej 50 zł.
W każdym z miast są zarówno tańsze, jak i droższe oferty. Na cenę usługi wpływa bowiem i to, czy św. Mikołaj jest osobą prywatną, czy jest zatrudniony przez firmę. Zlecenia załatwione przez specjalistyczną agencję są zwykle o 30 – 50 proc. droższe. Na przykład w Warszawie można znaleźć prywatne ogłoszenia już od 50 zł, ale są i takie, w których cena przekracza 300 zł.
Warto też wiedzieć, że w Wigilię stawka jest zwykle o 100 proc. wyższa. Dodatkowo płaci się też za śpiewanie kolęd i opowiadanie baśni. Na wysokość stawki wpływa też liczba dzieci, które Mikołaj musi obdarować, a także pora wizyty (przed południem taniej). Wynagrodzenie Mikołaja z prawdziwą brodą jest o 150 proc. wyższe.