Inne
Inne / Michael Light
Inne / Michael Light
Inne / Michael Light
Reklama
Inne / Michael Light
Reklama
Inne / Michael Light
Inne / Michael Light

Fotografie składające się na cykl „100 Słońc” przedstawiają próby jądrowe USA
(trwające od 16 lipca 1945 do 4 października 1962 roku) w momencie lub tuż po detonacji, z których większość odtajniono wkrótce po zakończeniu testów. Większość prezentowanych fotografii zostało wykonanych z odbitek przechowywanych w Narodowych Archiwach Stanów Zjednoczonych, a część pochodzi z Narodowego Laboratorium Los Alamos.

Na wystawie znajdują się reprodukcje oryginalnych fotografii, jak i skany autentycznych negatywów znalezionych
w archiwach, które następnie wydrukowano w różnych rozmiarach na potrzeby wystawy. Żadna z fotografii nie została zmodyfikowana względem oryginału.

Wszystkie 22 zdjęcia prezentowane na wystawie zostały wykonane przez fotografów Wydziału Informacji Armii Amerykańskiej, natomiast większość prac jest autorstwa 1352. Grupy Fotograficznej Sił Powietrznych USA z siedzibą
w ośrodku zaawansowanych technik filmowych oraz fotograficznych w Hollywood, tzw. Lookout Mountain Air Force Station. Zadaniem Stacji było fotografowanie i filmowanie wszystkich działań związanych z próbami jądrowymi USA na Poligonie Nevada oraz na Terenach Doświadczalnych zlokalizowanych na Pacyfiku.

"Mimo że wyeliminowano widmo globalnych opadów radioaktywnych i być może w pewnym stopniu złagodzono nuklearne larum podnoszone na świecie, przeniesienie testów wyłącznie do podziemia spowodowane podpisaniem w 1963 roku Traktatu
o ograniczeniu prób z bronią jądrową wywołało brzemienne konsekwencje: kulturową niewidoczność i utajnienie - opowiada sam autor projektu "100 Słońc", Michael Light. - Stany Zjednoczone przeprowadziły cztery razy więcej detonacji pod ziemią niż na lądzie. Wybuchy podziemne były niewidoczne i nie było czego fotografować. Nie pozostawiły po sobie żadnych trwałych śladów w postaci dokumentacji, za pośrednictwem której społeczeństwo mogło śledzić dokonania rządu.

Trudno jest zrozumieć mechanizmy i skutki choćby jednego przejawu ludzkiego barbarzyństwa w postaci zdetonowania bomby atomowej, a co dopiero produkcję kilkuset tysięcy sztuk broni nuklearnej wyprodukowanej przez różne państwa od czasu przeprowadzenia pierwszego testu Trinity. Każda świadoma osoba instynktownie się temu sprzeciwia. To dlategofotografie z ery atomowej pozostają istotnym świadectwem, którego znaczenie wykracza daleko poza uwieczniony na zdjęciu moment wybuchu jądrowego.

Oby pozostały one jedynym świadectwem".



Zdjęcia składające się na projekt "100 Słońc" od 6 listopada do 31 grudnia można podziwiać w warszawskiej galerii Yours Gallery.