Jak sam mówi, przestał zwracać uwagę na swój wiek, gdy skończył 50 lat. Gdziekolwiek się pojawi, przypomina stare hasło Stonesów: "Matki - pilnujcie swoje córki, córki - pilnujcie swoje matki". Urodziny spędził gdzieś między Kolonią a Paryżem - wraz z The Rolling Stones jest w trasie koncertowej promującej płytę "A Bigger Bang".

Urodził się w 1943 roku w angielskim miasteczku Dartford. Gdy miał 19 lat wraz z Keithem Richardsem i Brianem Jonesem założył najsłynniejszy, istniejący nieprzerwanie do dziś zespół rockowy The Rolling Stones.

Już w latach 70. prasa brytyjska prorokowała, że Jagger będzie następnym po Jimim Hendrixie i Janis Joplin muzykiem, który ze względu na nadużywanie alkoholu i narkotyków odejdzie z tego świata. Dziennikarze jednak mylili się - bohater wielu skandali obyczajowych trwa w świetnym zdrowiu do dziś. Jagger jest klientem najlepszych klinik na świecie - regularnie, raz do roku w Szwajcarii przetacza sobie krew.



Reklama