Malowidło zatytułowane "Bombing Middle England", przedstawiające rencistów grających w bule za pomocą odpalonych bomb, sprzedano w domu aukcyjnym Sotheby’s za rekordową sumę ponad 100 tysięcy funtów. Także inne prace Banksy’ego sprzedawane są na aukcjach sztuki, a właściciel domu, na którym Banksy umieścił murale, wystawił je ostatnio na sprzedaż… dorzucając nieruchomość gratis.

Jak na wywrotowca przystało Banksy w ironiczny i buntowniczy sposób skomentował fakt bycia uznanym artystą i chodliwym towarem. Na swojej oficjalnej stronie (www.banksy.co.uk) zamieścił rysunek przedstawiający licytację obrazu podczas aukcji. Na obrazku w ozdobnych ramach widnieje napis: "I can’t believe you morons actually buy this shit" ("Nie mogę uwierzyć, wy debile, że naprawdę kupujecie to gówno"). Niegrzecznie? Radykalnie? Ironicznie? To cały Banksy - artysta, który zwykł mówić niewygodne prawdy bez ogródek.

Banksy to tylko pseudonim. Jego akcje przyniosły mu rozgłos na całym świecie. Uprawiana przezeń sztuka ulicy, która przybiera rozmaite formy - od malowania graffiti, szablonów i wlepek, po akcje performerskie w rodzaju spreparowania i podmienienia w różnych sklepach na terenie Anglii płyt Paris Hilton - daje zachowującemu anonimowość twórcy wolność. Banksy, jak mówi, wykorzystuje ją, by apelować do ludzkich sumień.



Reklama