W Poznaniu można oglądać najlepsze prasowe fotografie świata tydzień po światowej premierze w Oude Kerk w Amsterdamie.
Wystawę otwiera fotografia wyróżniona główną nagrodą przedstawiająca kobietę obejmującą rannego krewnego po antyrządowej demonstracji w Jemenie - autorem zdjęcia jest Samuel Aranda z "New York Timesa".
Zwycięska fotografia mimo dramatycznych okoliczności, w których powstała, daje niesamowity ładunek uczuć i czułości - powiedziała podczas konferencji prasowej Tessa Hetharia z Fundacji World Press Photo.
W tym roku do siedziby World Press Photo w Amsterdamie napłynęły 101 254 zdjęcia ponad pięciu tysięcy fotografów z 124 krajów. Swoje zdjęcia na konkurs przesłało 127 polskich fotografów. Dwóch z nich zostało wyróżnionych.
Tomasz Lazar zdobył drugie miejsce w kategorii Ludzie i Wydarzenia za zdjęcie uczestniczki protestów Okupuj Nowy Jork, wykonane w chwili, gdy w dzielnicy Harlem rozpoczęły się aresztowania.
Trzecie miejsce w kategorii Sport uzyskał fotoreportaż Tomasza Gudzowatego o Lucha libre - meksykańskiej wersji wolnych zapasów z udziałem zamaskowanych zawodników.
Wystawa w Poznaniu prezentowana będzie do 19 maja. Organizatorzy spodziewają się kilkunastu tysięcy widzów.
Myśleliśmy, że możliwość oglądania zdjęć w internecie zmniejsza zainteresowanie wystawą, ale tak się nie dzieje; każdego roku zwiedza ją u nas kilkanaście tysięcy widzów - powiedziała dyrektor Centrum Kultury Zamek w Poznaniu Anna Hryniewiecka.
W Polsce wystawa będzie pokazywana także w Opolu i Krakowie. Każdego roku wystawa jest pokazywana w ponad 100 miejscach na całym świecie i ogląda ją prawie trzy miliony widzów.
World Press Photo to najbardziej prestiżowy konkurs fotograficzny na świecie, który w zamyśle jego twórców ma wyznaczać najwyższe standardy w zawodzie.