Jego znakiem rozpoznawczym jest punkowa grzywka. Grywa tyłem do publiczności, często z puszką piwa w dłoni. Nie bez powodu nazywają go "Bad Boy of Classical".
Na dzisiejszym koncercie zagra razem z Nigel Kennedy Qiuntet, u boku czterech polskich muzyków jazzowych: pianisty Piotra Wyleżoła, saksofonisty Tomasza Grzegorskiego, basisty Adama Kowalewskiego i perkusisty Pawła Dobrowolskiego. Ta sama czwórka nagrała z Nigelem wydany niedawno krążek zatytułowany "A Very Nice Album". Znalazły się na nim autorskie kompozycje jazzowe brytyjskiego skrzypka.
Związki muzyka z Polską są silne nie od dziś. Jako mąż Polki i zagorzały kibic Cracovii od lat dzieli swój czas pomiędzy Malvern w hrabstwie Worcestershire a Krakowem. Obecnie pełni gościnną funkcję dyrektora Filharmonii Krakowskiej, a w 2002 roku objął kierownictwo Polskiej Orkiestry Kameralej. Często można go też spotkać w krakowskich klubach jazzowych.
W obiegłym roku Kennedy nagrał płytę zatytułowaną "Polish Spirit" z koncertami Emila Młynarskiego i Mieczysława Karłowicza.