Marzena Wilkanowicz pierwsza redaktor naczelna polskiej edycji „Elle” przez 13 lat kierowała jednym z najważniejszych, a w tamtych czasach także nielicznych, modowych pism nad Wisłą. Mierzyła się z wyzwaniem tworzenia magazynu o modzie w kraju, w którym modowa branża właściwie nie istniała.

Reklama

W swojej książce Wilkanowicz opisuje jak radzili sobie styliści w czasach, gdy nie było sieciówek i polskich projektantów, wyjawia w jakich okolicznościach rodziły się pomysły na kolejne numery magazynu, a także zdradza, jak wygląda "służbowy uniform" redaktorki modowego pisma.

Wilkanowicz pisze także o swoich zetknięciach ze znanymi postaciami. Dlaczego Maria Kaczyńska nie zgodziła się na sesję w tym samym numerze, w którym pojawiła się Małgorzata Tusk? Jaki problem mieli redaktorzy przeprowadzający wywiad z Michałem Żebrowskim? Jaką wymówką Aleksander Kwaśniewski wykręcił się z towarzyszenia żonie na urodzinowej gali "Elle"? Dlaczego Monika Olejnik wahała się przed udziałem w modowej sesji? Jak profesor Bronisław Geremek zareagował na prośbę Marcina Tyszki, by głośno wymówił słowo "SEKS" przed obiektywem? Książka "Lan, czyli Orchidea" aż kipi od takich ciekawostek.

Biografia Marzeny Wilkanowicz, choć głownie skupia się na latach jej pracy na stanowisku redaktor naczelnej magazynu „Elle”, opowiada także o dzieciństwie i młodości dziennikarki, obfitujących w spotkania z wielkimi postaciami. Jej ojciec Stefan Wilkanowicz to wieloletni redaktor i publicysta „Tygodnika Powszechnego” oraz miesięcznika "Znak". Swój pierwszy wywiad Marzena Wilkanowicz przeprowadziła z Janem Pawłem II, którego jeszcze jako Karola Wojtyłę znała z częstych wizyt w jej przedszkolu. Kiedy rodzice martwili się, że zbyt dużo uwagi poświęca tak błahemu tematowi jak moda, wychowawczą rozmowę miał zaś przeprowadzić z nią zaprzyjaźniony z rodziną ksiądz Tischner.

Reklama

"Lan, czyli Orchidea" to także książka o zetknięciu mentalności pełnej pasji młodej kobiety z otwartym umysłem i głodem świata z polską rzeczywistością przełomu lat 80 i 90. Wilkanowicz wychwyciła moment, w którym przed młodymi Polakami zaczęły otwierać się kolejne możliwości i wykorzystała go najlepiej jak umiała.

Książka Marzeny Wilkanowicz "Lan, czyli Orchidea" ukazała się nakładem Wydawnictwa Znak.

Media