Co takiego zdeponowano w niepozornym magazynie w Ożarowie, że budynek jest strzeżony lepiej niż mennica państwowa? Odpowiedź jest prosta: egzemplarze książki "Harry Potter i insygnia śmierci", która nocą z piątku na sobotę trafi do salonów Empik i do księgarń - pisze "Życie Warszawy". Książki pilnuje cała armia ochroniarzy. Ale nie tylko.

Reklama

"Podobno latają tam też smoki, a sama książka do piątku obłożona jest klątwą dementorów, więc wyniesienie choć jednej strony jest niemożliwe" - żartuje w "Życiu Warszawy" Alicja Mielcarzewicz z oficyny Media Rodzina, która wydała wszystkie tomy przygód Harry'ego.

Takie środki ostrożności są niezbędne, żeby rzesza fanów przygód czarodzieja w Polsce zbyt wcześnie nie poznała szczegółów ostatniej powieści. Bo gdyby wydało się, czym będzie zajmować się dorosła Hermiona, albo kto nie przeżyje do końca opowieści, to byłaby prawdziwa katastrofa.

Przygotowania do premiery w Polsce trwają już od kilku tygodni. W samej tylko Warszawie w nocy z piątku na sobotę otwartych będzie 31 księgarń. Największe atrakcje czekają na fanów w salonach Empik. Przy ulicy Marszałkowskiej pojawią się między innymi bohaterowie książek o Harrym: Elastor Moody i Rubens Hagrid.

"Specjalnie na piątkowy wieczór do Polski zostało sprowadzone lustro z tiarą przydziału. Ci, którzy zdecydują się w nim przejrzeć, i dzięki jego magicznym właściwościom dostaną przydział do jednego z domów, będą mogli wydrukować sobie zdjęcie swojego odbicia z tiarą na głowie oraz ze specyficznym tłem za nimi" - mówi "Życiu Warszawy" Monika Marianowicz, rzeczniczka sieci Empik.