Batman zginie na dobre - twierdzi brytyjski "Daily Telegraph". Według gazety nie ma szans, by, tak jak w opowieści o Supermanie, gdy zabity bohater zmartwychwstał. Kto będzie jego następcą? To tajemnica, której wydawnictwo DC nie chce zdradzić. Wiadomo tylko, że po śmierci Batmana jego miasto, Gotham City nie pozostanie bezbronne.
Komiksowy miliarder, Bruce Wayne, czyli Batman już raz o mało co nie zginął - jeden ze złoczyńców złamał mu kręgosłup. Jednak sparaliżowany bohater odzyskał władzę w nogach. Teraz jednak Wayne odejdzie na dobre.