– W czasie, kiedy rodzice śledzili "Dziennik telewizyjny" i starali się przewidzieć jak potoczą się losy kraju, ja z kolegami spędzałem całe dnie na podwórku. Kumpel z klatki obok przynosił batoniki Muszkietery, które przywiózł mu tato-marynarz. Ktoś wynosił do piaskownicy matchboksy, graliśmy w piłkarzyki na sprężynach i w noża. W domu mama czekała z blokiem czekoladowym albo koglem-moglem. Lata 80. nie były dla nas czasem stania w kolejkach i nerwów o sytuację w kraju. To był czas, kiedy zachwycaliśmy się każdą rzeczą jaka pojawiała się z Zachodu (czyli głównie z Peweksu) i zastanawialiśmy się dlaczego samochodziki z kiosku Ruchu nie są tak trwałe i fajnie wykonane jak matchboksy – wspomina współtwórca bloga www.bufetprl.com Wojtek Przylipiak, jeden z organizatorów wyprzedaży w stylu PRL na Muranowie. Dzisiaj dziennikarz muzyczny wraz z narzeczoną Anią ma pokaźną kolekcję przedmiotów nie tylko z PRLu, ale też naszych wschodnich i zachodnich sąsiadów.

Reklama

– Niektórych ze zgromadzonych sprzętów cały czas używamy. Szczególnie stare zabawki. Na ich widok dzieci znajomych czy rodzin, które nas odwiedzają, dostają kręćka – mówi Ania. Od niemal dwóch lat kolekcją dzielą się na blogu bufetprl.com, ale pokazują ją też w różnych miejscach. W niedzielę 16 marca (w godzinach 12-17) będzie można ją zobaczyć w Stacji Muranów przy ulicy Andersa.

Podczas wyprzedaży przedmiotów z minionej epoki (chętni, którzy chcą ustawić swoje stanowisko mogą zgłaszać się pod adresem stacjamuranów@gmail.com) będzie można zobaczyć specjalną wystawę sklepową z PRLu. Wśród eksponatów m.in. odkurzacz Kasia, kaseciak Grundig, radio Jubilat, pierwszy polski walkman Kajtek, przedmiot marzeń-papier toaletowy, zdalnie sterowany Polonez, buty Relaks, wyroby Społem, syfony i kultowe komiksy.

Będą też "towary z zagranicy": enerdowskie piłkarzyki, gadżety z igrzysk olimpijskich w Moskwie 1980, radzieckie gry Elektronika, konsola Atari 2600.

Dodatkowo w Stacji Muranów odbędzie się wystawa kaset magnetofonowych z lat 80. i początku 90. Zostanie też ustawiony oryginalny komputer Commodore C64, na którym będzie można grać. W tle mają rozbrzmiewać piosenki Franka Kimono, Andrzeja Zauchy i filmowych przygód Pana Kleksa. W specjalnie przygotowanym bufecie Stacji Muranów będzie można wypić oranżadę i kakao, albo zjeść blok czekoladowy, ogórki i inne przysmaki sprzed lat.

Wstęp na imprezę jest wolny.