"Cztery pory roku". Radosna fotografia Tomka Sikory
1 „Cztery pory roku” to tytuł wystawy oraz najnowszego albumu fotografa. Fotografie zostały wykonane na Lubelszczyźnie, gdzie artysta od paru lat mieszka. To polskie krajobrazy uwiecznione w różnych porach roku. Kilkanaście lat, które spędziłem na Antypodach – mówi autor – było to dla mnie z jednej strony wspaniałym doświadczeniem otwierającym człowieka na inną kulturę, z drugiej zaś rodziło nostalgię za miejscem naszej młodości i nie tylko. Klimat australijski pozbawia przybyszów z Europy wschodniej wyraźnego rytmu życia narzuconego przez pięknie zróżnicowane cztery pory roku. Ale zdjęcia z tego projektu to nie tradycyjna fotografia przyrodnicza. Autor zmienia kolorystykę, bawi się oświetleniem, aby zaskoczyć widza i zwrócić jego uwagę na elementy przyrody, które zostają niezauważone, gdy oglądamy realistyczne zdjęcia polskich krajobrazów.
Media
2 „Cztery pory roku” to tytuł wystawy oraz najnowszego albumu fotografa. Fotografie zostały wykonane na Lubelszczyźnie, gdzie artysta od paru lat mieszka. To polskie krajobrazy uwiecznione w różnych porach roku. Kilkanaście lat, które spędziłem na Antypodach – mówi autor – było to dla mnie z jednej strony wspaniałym doświadczeniem otwierającym człowieka na inną kulturę, z drugiej zaś rodziło nostalgię za miejscem naszej młodości i nie tylko. Klimat australijski pozbawia przybyszów z Europy wschodniej wyraźnego rytmu życia narzuconego przez pięknie zróżnicowane cztery pory roku. Ale zdjęcia z tego projektu to nie tradycyjna fotografia przyrodnicza. Autor zmienia kolorystykę, bawi się oświetleniem, aby zaskoczyć widza i zwrócić jego uwagę na elementy przyrody, które zostają niezauważone, gdy oglądamy realistyczne zdjęcia polskich krajobrazów.
Media
3 „Cztery pory roku” to tytuł wystawy oraz najnowszego albumu fotografa. Fotografie zostały wykonane na Lubelszczyźnie, gdzie artysta od paru lat mieszka. To polskie krajobrazy uwiecznione w różnych porach roku. Kilkanaście lat, które spędziłem na Antypodach – mówi autor – było to dla mnie z jednej strony wspaniałym doświadczeniem otwierającym człowieka na inną kulturę, z drugiej zaś rodziło nostalgię za miejscem naszej młodości i nie tylko. Klimat australijski pozbawia przybyszów z Europy wschodniej wyraźnego rytmu życia narzuconego przez pięknie zróżnicowane cztery pory roku. Ale zdjęcia z tego projektu to nie tradycyjna fotografia przyrodnicza. Autor zmienia kolorystykę, bawi się oświetleniem, aby zaskoczyć widza i zwrócić jego uwagę na elementy przyrody, które zostają niezauważone, gdy oglądamy realistyczne zdjęcia polskich krajobrazów.
Media
4 „Cztery pory roku” to tytuł wystawy oraz najnowszego albumu fotografa. Fotografie zostały wykonane na Lubelszczyźnie, gdzie artysta od paru lat mieszka. To polskie krajobrazy uwiecznione w różnych porach roku. Kilkanaście lat, które spędziłem na Antypodach – mówi autor – było to dla mnie z jednej strony wspaniałym doświadczeniem otwierającym człowieka na inną kulturę, z drugiej zaś rodziło nostalgię za miejscem naszej młodości i nie tylko. Klimat australijski pozbawia przybyszów z Europy wschodniej wyraźnego rytmu życia narzuconego przez pięknie zróżnicowane cztery pory roku. Ale zdjęcia z tego projektu to nie tradycyjna fotografia przyrodnicza. Autor zmienia kolorystykę, bawi się oświetleniem, aby zaskoczyć widza i zwrócić jego uwagę na elementy przyrody, które zostają niezauważone, gdy oglądamy realistyczne zdjęcia polskich krajobrazów.
Media
5 Wystawa potrwa do 30 września i towarzyszyć jej będzie premiera albumu o tym samym tytule (wyd. Boni Libri). 10 września – 30 września, „Cztery pory roku” Tomek Sikora Leica Gallery Warszawa, MYSIA 3, II piętro
Media