Poza USA film zarobił 94 milliony, co dało razem ładną sumę 210 millionów. Najnowsza produkcja Burtona pobiła przy okazji kilka rekordów. To oczywiście najlepsze otwarcie z wszystkich filmów reżysera, ale także najlepszy wynik w marcu.
"Alicja w Krainie Czarów" w ciągu trzech dni zarobiła też najwięcej spośród filmów, które nie były sequelami. Oczko niżej uplasowała się druga i ostatnia nowość tego tygodnia, film akcji "Brooklyn's Finest" w reżyserii Antoine'a Fuqua.
Fabuła obrazu koncentruje się na trzech różnych policjantach: tajniaku, detektywie wydziału narkotykowego oraz doświadczonym funkcjonariuszu, którego od przejścia na emeryturę dzieli zaledwie tydzień. Choć nigdy o sobie nie słyszeli, los sprawia, że pewnego dnia spotykają się w jednym miejscu. W rolach głównych wystąpili Richard Gere, Don Cheadle i Ethan Hawke. Pierwszy tydzień w kinach przyniósł produkcji zysk w wysokości 13,5 miliona dolarów.
Oto top 10 amerykańskiego box office:
1. "Alicja w Krainie Czarów" - 116 milionów dolarów
2. "Brooklyn's Finest" - 13,5 miliona dolarów
3. "Wyspa tajemnic" - 13,3 miliona dolarów
4. "Fujary na tropie" - 9,14 milionów dolarów
5. "Avatar" - 7,7 dolarów
6. "Opętani" - 7,02 miliona dolarów
7. "Percy Jackson i bogowie olimpijscy: złodziej pioruna" - 5,1 miliona dolarów
8. "Walentynki" - 4,27 miliona dolarów
9. "Szalone serce" - 3,35 miliona dolarów
10. "Wciąż ją kocham" - 2,85 miliona dolarów