"Tak, ma poważnego doła" - potwierdził Dennis Dennehy, rzecznik rapera. "Ale to przecież normalne! Stracił dwie bardzo bliskie osoby!" - mówił oburzony napastliwymi pytaniami dziennikarzy. Szybko jednak uspokoił, że już wkrótce artysta wróci do studia, żeby nagrać nowy album. "Nie ma mowy o żadnej emeryturze" - zapewnił. Trzeba się zatem spodziewać, że następna płyta rapera będzie bardzo osobista.

W kwietniu przyjaciel Eminema, raper Proof, został zastrzelony w wojnie gangów w Detroit. Niespełna tydzień później Eminem potwierdził, że po zaledwie 83 dniach rozpadło się jego powtórne małżeństwo z Kim Mathers.

Reklama