Tegoroczna odsłona Plus Camerimage odbywa się po raz pierwszy w Bydgoszczy i potrwa od soboty do 5 grudnia. Jak zwykle będzie to okazja do spotkania ze słynnymi filmowcami – zwłaszcza tymi, którzy odpowiadają za wizualną stronę obrazu, a ich praca nie zawsze bywa w pełni doceniana: operatorami, scenografami i montażystami. Publiczność będzie mogła się spotkać m.in. z Matthew Libatique’iem, autorem zdjęć do filmów Darrena Aronofsky’ego. Ich najnowsze wspólne dzieło "Czarny łabędź" zostanie pokazane na otwarcie festiwalu, zaś operator i reżyser, który również przyjedzie do Bydgoszczy, zostaną uhonorowani przyznawaną co roku nagrodą dla twórczego deutu. W programie przegląd ich dorobku.
Specjalne nagrody powędrują także do amerykańskiego reżysera Joela Schumachera (m. in. "Upadek", "Czas zabijania", "Batman Forever", "Batman & Robin", "Upiór w operze"), wybitnego scenografa Stuarta Craiga (m. in. "Misja", "Niebezpieczne związki", filmowa seria o Harrym Potterze) i montażysty Chrisa Lebenzona, znanego ze współpracy z Tonym Scottem i Timem Burtonem. Laur za całokształt twórczości dla polskiego reżysera przypadnie tym razem Jerzemu Skolimowskiemu, który powrócił ostatnio w wielkim stylu uhonorowanym na MFK w Wenecji obrazem "Essential Killing" ze świetną rolą Vinceta Gallo.



W tym roku w konkursie głównym znalazło się 16 obrazów, wśród których są kandydaci typowani do przyszłorocznych Oscarów: "127 godzin" Danny’ego Boyle’a, "Jak zostać królem" Toma Hoopera oraz "Kolejny rok" Mike’a Leigh. Operatorzy tych obrazów będą walczyć o Złotą, Srebrna i Brązową Żabę. O laury festiwalu ubiegać się będą także filmy biorące udział w siedmiu pozostałych konkursach, m. in.: debiutów reżyserskich i operatorskich oraz dokumentalnym.
Reklama
W programie festiwalu są również przeglądy twórczości niemieckiego operatora Michaela Ballhausa, który odbierze Złotą Żabę za całokształt twórczości, oraz dokumentalisty Roba Epsteina.
Reklama