Prezydent dziękował za wsparcie budowy muzeum i podkreślał, że warto podtrzymywać pozytywne emocje w relacjach polsko - żydowskich. Komorowski zaznaczył, że wszystko, co wiąże się z relacjami polsko - żydowskimi, wywoływało i wywołuje emocje zarówno u ludzi z korzeniami żydowskimi, jak i pozostałych. Zdaniem prezydenta najgorsza w tych relacjach byłaby obojętność.
Zawsze moją troską było to, żeby upływ czasu nie spowodował tego, że różnego rodzaju emocje zastąpiła obojętność. To byłoby najgorsze zagrożenie, bo nie tylko tysiąc lat stosunków polsko-żydowskich, ale tysiąc następnych jest warte jak największej ilości emocji - powiedział prezydent.
Jutrzejsza uroczystość będzie także podkreślenie tego, że cząstką polskiej wolności jest także przypomnienie i swoiste spuentowanie tych tysiącletnich relacji i nadziei na przyszłość - mówił prezydent.
Darczyńcy, których jest 500-set z całego świata to ludzie, którzy zaufali twórcom nieistniejącej wówczas placówki. Dziś, kiedy już powstała, mówią, że nie żałują. Bez nich, nie byłoby wystawy stałej w Muzeum Historii Żydów Polskich Polin w Warszawie. W sumie przekazali 145 milionów złotych.
Wśród nich jest Jan Kulczyk, który podkreśla, że historia Żydów w Polsce jest historią Polski. Uważa, że w wielokulturowości tkwi potęga świata. Muzeum Historii Żydów Polskich ma skończyć z postrzeganiem Żydów jedynie przez pryzmat Holokaustu. Ma pokazać ich życie, ich świat - mówi darczyńca Zygmunt Rolat. - To muzeum jest naszym spełnionym marzeniem. Dotychczas chłopcy i dziewczęta, którzy tu przyjeżdżali widzieli jedynie niemieckie obozy śmierci. Teraz zobaczą jak nasza polska historia tu wyglądała - dodaje.
Inny z darczyńców Wiktor Markowicz ma nadzieję, że muzeum w Warszawie przyczyni się do tego, że słowo Żyd nabierze w Polsce wartości. - Mam nadzieję, że to muzeum przyczyni się do tego, że słowo Żyd nie będzie miało pejoratywnego znaczenia - podkreśla Zygmunt Markowicz.
Stała wystawa w Muzeum Historii Żydów Polskich składa się z ośmiu interaktywnych galerii i ma charakter narracyjny. Na 4 tysiącach metrów kwadratowych, pokazuje tysiącletnią historię społeczności żydowskiej osiadłej na ziemiach polskich.