Przyczyna pożaru mieszkania w kamienicy przy Wasagasse w Wiedniu, w którym śmierć poniosła Jesserer, wciąż pozostaje niejasna.
Dochodzenie prowadzone przez wiedeński Urząd Kryminalny jest w toku – potwierdził w sobotę rzecznik policji Christopher Verhnjak. Odbyła się już wizja lokalna w miejscu zdarzenia z udziałem ekspertów, którzy mają ustalić dokładną przyczynę pożaru - powiedział. Jej wyniku nie podano jeszcze do publicznej wiadomości.
Pożar ugaszono po trzech godzinach
Pożar miał miejsce w czwartek wieczorem, w akcji gaśniczej brało udział dziewięć wozów strażackich. „Zadymioną klatkę schodową trzeba było uwolnić od dymu za pomocą dwóch wysokowydajnych wentylatorów. W tym samym czasie straż pożarna ewakuowała mieszkańców kamienicy, ośmiu z nich wymagało opieki służb medycznych” – opisuje Vienna Online. Pożar udało się ugasić po ponad trzech godzinach akcji.
Gertraud Jesserer, w której mieszkaniu wybuchł pożar, zginęła na miejscu. „Pomoc przyszła za późno, gdy strażacy dotarli do jej mieszkania, mogli jedynie stwierdzić śmierć artystki” – dodaje portal.