Decyzja zarządu województwa została poprzedzona podjętą 28 lutego uchwałą o zamiarze odwołania Haliny Ołdakowskiej z zajmowanego stanowiska.

Uchwała zamiarowa została skierowana do opinii związków zawodowych, stowarzyszeń zawodowych i twórczych działających w Operze oraz do współorganizatora Opery Wrocławskiej - Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Zgodnie z procedurą, czas na wydanie opinii wynosił 30 dni. Wszystkie stanowiska zostały przekazane do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego przed terminem i pozytywnie opiniują uchwałę Zarządu Województwa Dolnośląskiego – przekazał w poniedziałek członek zarządu województwa dolnośląskiego Krzysztof Maj.

Reklama

Uchwałę o odwołaniu dyrektor Opery Wrocławskiej miały poprzedzić negatywne wyniki kontroli przeprowadzonej w Operze przez Najwyższą Izbę Kontroli, Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego oraz wyroki Regionalnej Komisji Orzekającej działającej przy Regionalnej Izbie Obrachunkowej, wydane po zawiadomieniu złożonym przez Rzecznika Finansów Publicznych.

Halina Ołdakowska została dwukrotnie uznana winną naruszenia dyscypliny finansów publicznych przez Regionalną Komisję Orzekającą przy Regionalnej Izbie Obrachunkowej we Wrocławiu. Na Dyrektor Opery nałożono karę nagany oraz upomnienia – tłumaczył Maj po podjęciu uchwały o zamiarze odwołania dyrektor Opery.

Reklama

Wskazano wówczas, że kontrola NIK wykazała negatywną ocenę działalności Opery w zakresie: organizacji, kwestii zatrudnienia, udzielania zamówień publicznych oraz gospodarki finansowej, stwierdzając w poddanych kontroli obszarach nieprawidłowości dotyczące m.in. udzielenia dwóch zamówień publicznych dotyczących stosowania trybu zamówień z wolnej ręki. "Mowa o umowie z firmą MK Vocal Art Mariusz Kwiecień Pana Mariusza Kwietnia, którego zatrudniono w charakterze dyrektora artystycznego na łączną kwotę prawie 3 mln złotych oraz kontrakcie z Panem Bassemem Akiki na kwotę blisko 1 mln zł” – podano.

Kontrola UMWD wykazała z kolei niezgodne z prawem dokonywanie płatności bieżących opery z rachunku bankowego Funduszu Świadczeń Socjalnych w kwocie 210 tys. zł oraz niedopełnienie obowiązków i procedur związanych z zaciągnięciem kredytu w wysokości 1 mln zł.

Reklama

1 marca Urząd Marszałkowski zapowiedział przeprowadzenie w trybie pilnym kontroli w Operze Wrocławskiej w związku z doniesieniami prasowymi dotyczącymi organizacji prywatnego przyjęcia po spektaklu G. Pucciniego "Cyganeria" 17 lutego.

W imprezie urodzinowej Bartosza Rybaka, bliskiego współpracownika ministra edukacji miał wziąć udział m.in. szef MEiN Przemysław Czarnek z żoną, kardynał Gerhard Müller, zastępca Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej, rektorzy wrocławskich uczelni czy lokalni politycy PiS.

Kilka dni później w oświadczeniu Opery Wrocławskiej opublikowanym w mediach społecznościowych podano, że dyrektor artystyczny Opery Mariusz Kwiecień złożył rezygnację z zajmowanego stanowiska. Instytucja podała, że to konsekwencja nagonki medialnej powielającej nieprawdziwe informacje, kontroli ZUS oraz zleconego przez Urząd Marszałkowski "sprawdzenia kulisów" jednego z wielu wydarzeń komercyjnych organizowanych w Operze Wrocławskiej.

autorka: Agata Tomczyńska