Tajemnica niewygodnych śmierci. Witkacy, Eugeniusz Bodo i Tadeusz Dołęga-Mostowicz
1 Uwielbiany aktor, popularny pisarz i artysta-wizjoner. Odeszli za wcześnie. O ich śmierci krążyły legendy a prawdziwe okoliczności przysłaniała przez lata PRL-owska propaganda.Po latach prawda ujrzała światło dzienne.
Inne
2 Stanisław Ignacy Witkiewicz, znany jako Witkacy to artysta, który w swoich utworach przewidział nadejście groźnych totalitaryzmów.Witkacy jest uznawany za jednego z klasyków literatury światowej, jednak twórczość pisarza została w pełni doceniona dopiero po drugiej wojnie. Jego utwory, w tym powieści "Nienasycenie" i "622 upadki Bunga, czyli Demoniczna kobieta" przetłumaczono na kilkadziesiąt języków. Z kolei obrazy, w tym słynne portrety zaczęto cenić w latach 70. XX wieku.Po wybuchu wojny starał się o przyjęcia do wojska, jednak z powodu wieku i stanu zdrowia nie został zakwalifikowany. 5 września, razem ze swoją wielką miłością, Czesławą Oknińską opuścił Warszawę. Około 15 września dotarli do majątku znajomych Witkacego, rodziny Ziemlańskich, we wsi Jeziory na Polesiu.18 września podczas spaceru Witakcy wybrał piękny, olbrzymi dąb na miejsce swojej śmierci. Pod nim Witkacy rozpuścił w garnuszku z wodą tabletki luminalu, które wypiła Czesława, on zaś zażył pastylki efedryny na pobudzenie krążenia krwi. Oknińska zasypiając, widziała jeszcze, że Witkacy podcina sobie żyletką żyły, najpierw na przegubach rąk, potem na nogach, ale ponieważ krew nie płynęła, przeciął sobie też tętnicę na szyi. Znaleźli ich wysłany przez ojca na poszukiwanie przyjaciela gimnazjalista Włodzimierz Ziemlański i miejscowi chłopi. Oknińska została odratowana. Następnego dnia Witkacy został pochowany na miejscowym cmentarzu. Okolicznościom śmierci Witkiewicza towarzyszą legendy. Oknińska bardzo często zmieniała szczegóły swoich wspomnień. Przyczyniły się też do tego kontrowersje związane z jego nieudaną ekshumacją. W 1988 roku sprowadzono z Ukrainy do kraju zwłoki Witkiewicza, kilka lat później okazało się, że są to szczątki młodej kobiety. Prawobodobną przyczyną jest to, że na cmentarzu w Jeziorach oznaczono tylko orientacyjnie miejsce pochówku Witkacego.
Media
3 Prawdziwych okoliczności Tadeusza Dołęgi-Mostowicza nigdy nie udało się ustalić. We wrześniu 1939 r. został zabity w granicznym miasteczku Kuty (dzisiejsza Ukraina) w niewyjaśnionych okolicznościach.W stopniu kaprala podchorążego brał udział w wojnie obronnej Polski 1939 roku.Najbardziej prawdopodobna wersja jego śmierci mówi o Dołędze-Mostowiczu, który ubezpieczał transport chleba dla Polaków mieszkających w okolicy Kut. Prawdopodobnie stało się to w czasie walki polskiego patrolu z sowieckimi żołnierzami. Trzy czołgi ostrzelały samochód z wiozącymi pomoc polskimi żołnierzami.Prochy Dołęgi-Mostowicza sprowadzono do Warszawy 24 listopada 1978 roku. Pochowano w katakumbach Cmentarza Powązkowskiego.O tym jak w latach 20. Dołęga-Mostowicz uniknął śmierci pisał Józef Rurawski, polski filolog i historyk literatury. Pisarz naraził się bojówkom sanacyjnym. 8 września 1927 został porwany z ulicy Grójeckiej, siłą wciągnięty do samochodu, wywieziony do Janek pod Warszawą, pobity w lesie i wrzucony do dołu ziemnego. Od śmierci uratował go przechodzący przypadkowo wieśniak.Tadeusz Dołęga-Mostowicz urodził się 10 sierpnia 1898 w folwarku Okuniewo koło Głębokiego. Był autorem kilkunastu powieści. Najbardziej znane to "Kariera Nikodema Dyzmy", "Doktor Murek zredukowany" i "Drugie życie doktora Murka", "Znachor", "Profesor Wilczur" i "Pamiętnik pani Hanki".Wszystkie jego utwory z wyjątkiem "Kariery Nikodema Dyzmy", "Znachora" i "Profesora Wilczura" objęte były w 1951 roku zapisem cenzury w Polsce.
Wikimedia Commons
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję