Jak poinformowała PAP rzeczniczka prasowa teatru Kaja Stępkowska, "wieczór w TR Online rozpocznie się o g. 18.45 wprowadzeniem do spektaklu, przygotowanym przez aktora TR Warszawa, Jana Dravnela". Transmisja spektaklu w rozpocznie się o g. 19, a po zakończeniu przedstawienia spotkanie z twórcami i twórczyniami poprowadzi dziennikarz Paweł Smoleński.
"Wprowadzenie do spektaklu i spotkanie będą transmitowane na żywo na platformie TR Online oraz na stronie na Facebooku TR Warszawa. Nagranie spotkania będzie dostępne w kolejnych dniach na platformie TR Online" - czytamy w informacji.
Jak wyjaśniono, scenariusz opery "Rechnitz. Opera - Anioł Zagłady" oparty jest na dramacie austriackiej pisarki Elfriede Jelinek, laureatki nagrody Nobla.
"Tekst odwołuje się do dramatycznych wydarzeń, które miały miejsce na zamku baronowej Margit von Batthyany w austriackiej miejscowości Rechnitz w marcu 1945 r. Według zeznań świadków, podczas wydanego przez baronową przyjęcia, goście Margit von Batthyany – oficerowie lokalnego SS i Gestapo – wzięli udział w masakrze dwustu żydowskich przymusowych robotników, przywiezionych z Węgier. Zbiorowej mogiły zamordowanych robotników nigdy nie odnaleziono, a opieszale prowadzone śledztwo umożliwiło ucieczkę głównym oprawcom" - napisano o utworze Jelinek.
Przypomniano, że tekst Jelinek "rozpisany jest na głosy pięciu Posłańców, którzy przedstawiają własne wersje wydarzeń".
"Spektakl nie jest rekonstrukcją tego, co stało się 70 lat temu w Rechnitz. +Rechnitz. Opera – Anioł Zagłady+ to próba zrozumienia mechanizmów działania zbiorowej pamięci" - napisano.
Język manipulacji
Podkreślono, że głównym tematem przedstawienia "jest język jako instrument manipulacji, kłamstw i przemocy". "To także opowieść o najnowszej historii Europy i europejskiej tożsamości, której częścią jest doświadczenie wojny i Holokaustu" - dodano.
"Z pomysłem realizacji +Rechnitz+ nosiłam się od lat. W swoim dramacie Elfriede Jelinek przywołuje wydarzenia, które stały się symbolem austriackiego powojennego przemilczania, przygląda się mechanizmom działania zbiorowej pamięci ze szczególnym uwzględnieniem języka jako narzędzia manipulacji historycznej. Jej tekst zbudowany na relacjach posłańców pokazuje jak język uczestniczy w tuszowaniu, przekłamywaniu, rozmywaniu winy. Jak broni się przed prawdą i gładko radzi sobie z mówieniem o moralnych ekscesach, zbrodniach, ludobójstwie" - powiedziała reżyser Katarzyna Kalwat, cytowana w przesłanej informacji.
Zwróciła uwagę, że "Jelinek obnaża język debat publicznych"." Pod wpływem ostatnich przemian polityczno-społecznych jej tekst przerażająco zyskał na aktualności, co zgrało się w czasie z publikacją wybitnego tłumaczenia Moniki Muskały" - wyjaśniła.
"Od początku jasny był dla mnie muzyczny wymiar projektu i współpraca z Wojtkiem Blecharzem, który w swoich poszukiwaniach eksploruje performatywny wymiar operowości. To właśnie owa operowość, a w szczególności muzyczna forma recytatywu wydała mi się idealnym narzędziem do tego, aby wydobyć ukryte, pozawerbalne wymiary tekstu" - mówiła twórczyni spektaklu.
Podkreśliła, że "ucieczka w ekstazę czy histerię wpisana jest w formę operową". "Muzyka pozwala także zagłuszyć prawdę lub rozproszyć ją – stąd w naszej inscenizacji zespół wiolonczelistów grający na scenie, niczym pozostałość orkiestry na zamku w Rechnitz, gdzie dokonano zbrodni w przerwie między tańcami" - wyjaśniła Kalwat.
Za reżyserię, przestrzeń oraz kostiumy odpowiada Katarzyna Kalwat. Autorką tłumaczenia, adaptacji i dramaturżką jest Monika Muskała. Muzykę skomponował Wojtek Blecharz. Za reżyserię światła odpowiada Paulina Góral. Choreografię stworzyła Karolina Kraczkowska. Opiekę artystyczną nad aktorskimi i muzycznymi improwizacjami sprawowali Andrzej Bauer, Wojtek Blecharz i Katarzyna Kalwat, a za przygotowanie wokalne odpowiada Aldona Krasucka.
Spektakl współtworzą aktorki i aktorzy: Magdalena Kuta, Lech Łotocki, Sebastian Pawlak, Tomasz Tyndyk, Adam Woronowicz i Agnieszka Żulewska oraz muzycy zespołu Cellonet (Andrzej Bauer, Magdalena Bojanowicz, Bartosz Koziak i Marcin Zdunik).(