PAP Life: - Co się dzieje z grupą "Tercet czyli Kwartet", w której występuje pani z Piotrem Gąsowskim, Robertem Rozmusem oraz Wojciechem Kaletą?
Hanna Śleszyńska: - W przyszłym roku stuka nam 20 lat. Teraz gramy sporadycznie i to raczej na estradzie, ponieważ każdy z nas ma swoje zajęcia. Ta kabaretowa grupa jest dla nas niezwykle ważna. W 1993 roku mieliśmy swoją premierę we Wrocławiu na Przeglądzie Piosenki Aktorskiej. Myślę, że trzeba to uczcić.
Tęskni pani za kabaretem?
Niedawno byłam w studiu nr 5 w Telewizji Polskiej i wzruszyłam się bardzo, ponieważ przypomniałam sobie ile wspaniałych lat tam spędziłam nagrywając Kabaret Olgi Lipińskiej. Byliśmy tam kilka dni w miesiącu regularnie przez 15 lat. Tworzyliśmy stałą ekipę. Tak, tęsknię za tym.
15 lat to kawał czasu...
Przeważnie biorę udział w projektach, które trwają latami. Kabaret Olgi Lipińskiej, "Daleko od noszy", czy "Rodzina zastępcza". Człowiek się wtedy przyzwyczaja do rodzinnej atmosfery na planie, a potem jest żal, gdy nagle kończą się zdjęcia. Trudno załatać taki brak. Zawsze doceniałam możliwość grania z aktorami, których znałam z ekranu, jako widz, z czasów, gdy jeszcze marzyłam o tym, aby zostać aktorką. Ci ludzie zawsze okazywali się jeszcze wspanialsi niż myślałam. To było piękne, dlatego, gdy zdjęcia się kończyły, zawsze było mi żal.
Co dalej z serialem "Daleko od noszy"?
Niestety szpital nam zamknęli(śmiech). Nie będziemy mieli już zdjęć. Żałuję, ponieważ przy tym serialu pracowała wspaniała ekipa. Tworzyliśmy zgrany team, na czele z Krzysztofem Jaroszewskim, który pisał teksty. Było wspaniale, ale niestety, to jest już zamknięty rozdział.
Gdzie będziemy mogli panią teraz zobaczyć?
Gram ostatnio wiele w teatrze m.in. w Teatrze Syrena spektakl "Akompaniator" z Jankiem Jankowskim. To jest polska sztuka o śpiewaczce operowej. Kolejna sztuka to "Własność znana, jako Judy Garland" w Teatrze Capitol, którą specjalnie dla mnie przetłumaczył Sławomir Chwastowski. Gram także w Capitolu "Bożyszcze kobiet", "Pomalu, a jeszcze raz" czeska komedia z piosenkami, której akcja rozgrywa się w teatrze oraz na Scenie Prezentacje, gdzie gram dwie sztuki. Mogę się wyżyć na scenie... Co dalej - zobaczymy. Najbardziej zależy mi na tym, żeby uświęcić rocznicę naszego kwartetu.
Hanna Śleszyńska aktorka teatralna, telewizyjna i filmowa. Absolwentka PWST w Warszawie. Znana głównie ze sceny i estrady. Na swoim koncie ma także role w filmach m.in. "Nic śmiesznego", "Awantura o Basię", "Kawalerskie życie na obczyźnie", "Punkty za pochodzenie", "Lęk przestrzeni", "Boża podszewka", "Zamiana", "Belcanto", "Magiczne drzewo" oraz w serialach "Rodzina zastępcza" i "Daleko od noszy". Od 19 lat tworzy wraz z Piotrem Gąsowskim i Robertem Rozmusem formację kabaretowo-estradową "Tercet czyli Kwartet". Ma 53 lata.