Jeden z większych ogonków ustawił się przed księgarnią w Wangfujing na przedmieściach Pekinu, donosi agencja Xinhua. Gdy z cichym sykiem otworzyły się automatyczne drzwi, rozpoczęła się walka o egzemplarze "Harry'ego Pottera i Śmiertelnych Relikwii". W większości wypadków lektura zaczynała się już na terenie sklepu. Nieoficjalne statystyki mówią o sprzedaży 700 książek na godzinę.

Reklama