Czy William Szekspir był odurzony ziołami, gdy pisał swoje sztuki? Kulisy pracy twórczej swojego narodowego barda rozważa "The Independent', cytując artykuł z branżowego "South African Journal of Science". Przyczynek do rozważań dał postęp technologii, który nastąpił także w dziedzinach kryminalistycznych. Dzięki nowatorskiej metodzie chemicy z Republiki Południowej Afryki zbadali fajki znalezione w ogrodzie domu Szekspira w miejscowości Stratford-upon-Avon. Wypożyczyła je fundacja dbająca o dziedzictwo pisarza.
Zbadano w sumie 24 elementy fajek, w ośmiu z nich znaleziono ślady marihuany. Są dowody na to, że w elżbietańskiej Anglii palono także liście koki, którą miał sprowadzić z Peru korsarz sir Francis Drake. "Szekspir mógł być świadomy ubocznych efektów stosowania kokainy" - spekuluje "South African Journal of Science". Dlatego - jak dodaje - bard prawdopodobnie wolał marihuanę, jako środek mający właściwości stymulujące umysł. Autorzy artykułu na poparcie swoich spekulacji cytują fragment Sonetu 76, w którym poeta wspomina o "odkryciu we wspaniałym zielu". Miałoby to według nich dowodzić, że autor "Hamleta" zażywał ziół, by rozwinąć swoje moce twórcze.