W rozmowie z tygodnikiem Piotr Gliński zapytany o kolekcję Czartoryskich stwierdził, że jej zakup był wynikiem apeli i troski historyków sztuki oraz muzealników, wynikającej z tego, że "kolekcja była rozproszona, większość dzieł nie była pokazywana, remont Pałacu Czartoryskich ciągnął się w nieskończoność, a interes Polski nie był odpowiednio zabezpieczony".
Minister odniósł się również do będącej w kolekcji słynnej "Damy z Gronostajem" Leonarda da Vinci. "Ten obraz nie był przez lata wystawiany, wielokrotnie wywożono go za granicę, próby zabezpieczenia kolekcji były niedoskonałe. W tamtym momencie przedstawiono mi najlepszą opcję rozwiązania tej sprawy – wykup (...) od samego początku mówiłem, ile państwo polskie ma pieniędzy i na jakich warunkach może dokonać zakupu (...) i mimo kolosalnych kłopotów natury prawnej i obstrukcji ze strony różnych, że tak powiem +zainteresowanych+ - nam się to udało!". "Dziś mogę powiedzieć: jestem dumny z zakupu kolekcji Czartoryskich" - czytamy w tygodniku.
Wicepremier odniósł się też do organizacji przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego obchodów stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości. "Tego jeszcze w polskiej historii nie było. Nie było tak wielkiego święta, obchodzonego tak demokratycznie i z tak wielkim, spontanicznym udziałem Polaków. Według badań ponad 70 proc. Polaków pozytywnie ocenia organizację obchodów. To bardzo znamienne w czasie tak ostrych podziałów... Zdecydowana większość z nas po prostu kocha Polskę!" - powiedział minister Gliński.
Minister był też pytany o specustawę dotyczącą odbudowy Pałacu Saskiego. "Pałac Saski będzie odbudowany (...) Zapewniam, że to będzie piękny budynek, a Polacy będą dumni, że przywróciliśmy im jeden z ważnych elementów naszego dziedzictwa narodowego, naszej wspólnej historii" - podkreślił Piotr Gliński w "Gazecie Polskiej".