Pierwotny tytuł filmu to "Omen 666". Dystrybutor skrócił go jednak, wychodząc zapewne z założenia, że data premiery - 6 czerwca 2006 - sama w sobie wywoła napięcie u widzów.
Fabuła horroru jest aż nazbyt oczywista: rodzina, której syn umarł przy porodzie, postanawia adoptować innego chłopca. Małżonkowie nie wiedzą jednak, że dziecko to urodziło się o szóstej godzinie, szóstego dnia, szóstego miesiąca i jest synem diabła. Dalsze losy można już przewidzieć, jeśli widziało się na przykład "Dziecko Rosemary".
Film ten łączy z "Omenem" nie tylko zbieżność akcji. W obydwu jedną z głównych ról odtwarza Mia Farrow, która - zdaniem krytyków - jest w tej roli po prostu doskonała. Zawiodą się jednak ci, którzy "Omen" chcieliby zobaczyć o godzinie 6:06. Najwcześniejszy pokaz w Warszawie zaczyna się o... 10 rano.
Ale film to nie wszystko. Znana z szatańskich tekstów i ostrej muzyki formacja Slayer nie byłaby sobą, gdyby właśnie dziś nie rozpoczęła swojej światowej trasy koncertowej. Polacy też nie zostają w tyle - nasza demoniczna wokalistka Ramona Rey pokaże dziś światu swój album, zatytułowany po prostu "Ramona Rey".
Jeśli wierzyć symbolice, czeka nas najbardziej szatański dzień od stu lat! 06.06.06 - dla jednych to zwykła data. Dla innych - dobra okazja do... zarobienia pieniędzy. Właśnie na ten dzień czekali twórcy filmu "Omen". Horror dziś wchodzi na ekrany. Czy dzięki niezwykłej dacie zarobi miliony?
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama