Wartość tego rynku szacowana jest na 160-180 milionów złotych. Firmy sprzedające dzwonki mają obowiązek odprowadzać część zysku do ZAiKS-u bądź wytwórni muzycznych. Ale - jak pisze DZIENNIK - zaniżają liczbę sprzedanych melodyjek. A większość artystów nawet nie zdaje sobie sprawy, ile pieniędzy na tym traci.

Reklama

Wiceprezes jednej z firm winą obarcza ZAiKS. Twierdzi, że związek zbiera pieniądze za melodyjki, ale gromadzi je na swoim koncie, bo... nie ma pomysłu, jak je podzielić. Kierownik wydziału licencji i inkasa w ZAiKS-ie odbija piłeczkę - mówi, że do tej pory podpisano umowy z 60 firmami od melodyjek. Problem polega jednak na tym, że takich firm jest w Polsce... 400.

Rynek elektronicznych dzwonków jest bardzo ciężko kontrolować. Potrzeba do tego skomplikowanych narzędzi informatycznych, a ZAiKS po prostu nimi nie dysponuje - czytamy w DZIENNIKU.