W tym programie trzeba mieć po prostu intuicję i utrafić w gusta rodaków. Bo pytania oparte są na sondażach wśród Polaków.

"To dla mnie kolejna rola" - mówi "Faktowi" Cezary Pazura. "Teraz po prostu gram prowadzącego. To świetna zabawa. Udzielają mi się emocje ludzi. Niestety, nie mogę im pomóc, bo nie znam odpowiedzi. Ale mogę trzymać kciuki" - dodaje z uśmiechem aktor.

Reklama

Pan Czarek opowiada o swojej roli w programie z uśmiechem, ale prowadzenie takiego show wcale nie jest takie banalne - uważa "Fakt". Do każdego programu trzeba się odpowiednio przygotować, spędzić dłuższą chwilę z charakteryzatorem, no i przede wszystkim porwać za sobą publiczność. Zupełnie jak w teatrze czy kinie.

W pierwszym odcinku Pazurze nie udało się wręczyć grającym miliona. Czy ta trudna sztuka uda się w kolejnych. Może już w tę sobotę?