O tym, dlaczego kocha Polskę z jej świętami, obrzędami i tradycjami, a nienawidzi współczesnych Polaków Rylski tłumaczy DZIENNIKOWI. Mówi też o swoich książkach, w których chodzi o to - jak skromnie deklaruje - "żeby opowiedzieć jakąś w miarę interesujacą historię".

Całą rozmowę z Eustachym Rylskim można przeczytać w dzisiejszym wydaniu DZIENNIKA.

Reklama