Każdy z zawartych w tomiku obrazków to osobny kobiecy świat: babci klozetowej, studentki, sprzątaczki… Siła młodej autorki tkwi w tym, że potrafi z tych pozornie przeciętnych bohaterek wykrzesać odrobinę szaleństwa, nadać im ciekawy, wewnętrzny rys.

Reklama

Znudzona żona okazuje się aktorką porno, a potulne dziewczę morderczynią. Jednak, paradoksalnie, pisarka jest najlepsza wtedy, gdy zaprzestaje drążenia kobiecej psychiki. Opowiadanie "Luba" to wciągająca, sensacyjna opowieść mężczyzny, który znajduje w łazience trupa swojej dawnej przyjaciółki i próbuje się go pozbyć. No i jest jeszcze bardzo dobra "Księżna", w której znów na pierwszy plan wysuwa się obserwacja tytułowej bohaterki, ale tym razem utrzymana w duchu satyryczno-turpistycznym.

Szkoda, że Andruchowycz ma tak mało do powiedzenia o otaczającym świecie, bo narracyjnie proza młodej Ukrainki wydaje się bardzo ciekawa. Sarkastyczny dowcip sąsiaduje tu ze smutkiem, szaleństwo z nudą, a obrazek z życia codziennego z poezją. Daleko jej do precyzji mistrzów krótkich form (choćby Etgara Kereta), niemniej, jeśli znajdzie temat z prawdziwego zdarzenia, ma szansę napisać coś naprawdę dobrego.


"Kobiety ich mężczyzn"
Sofija Andruchowycz, przeł. Michał Petryk, Czarne 2007