Nagrodę wręczono w sobotę wieczorem podczas uroczystej gali we wrocławskim Teatrze "Capitol".
"Nagrodziliśmy książkę, w zasadzie księgę, która jest środkowoeuropejską Księgą Rodzaju. Książkę, która idealnie oddaje ducha tej nagrody. Mimo że powstała zanim powołano "Angelusa..." - powiedziała przewodnicząca jury wybitna rosyjska poetka Natalia Gorbaniewska wręczjąc nagrodę..
Nad monumentalną, blisko 700-stronicową książką osnutą na dziejach swojej rodziny Peter Esterhazy pracował ponoć dziesięć lat. "Harmonia" - pisał w DZIENNIK Cezary Polak - to podróż przez stulecia, życiorysy, anegdoty, zmyślenia, spektakularne zejścia, harde zwycięstwa, godne pogardy zdrady.
Cała pierwsza część książki to przesiąknięta nieufnością wobec świata i języka opowieść o przodkach, w której pojęcie prawdy historycznej ustępuje miejsca literackiej fantazji i ironii. Dzieje rodziny Esterhazych zaczynają powoli formować uniwersalny obraz węgierskiego - albo i w ogóle środkowoeuropejskiego - przeznaczenia."
Druga część książki jest natomiast już bardziej tradycyjną, niezwykle dramatyczną opowieścią o skutkach zderzenia arystokracji z XX-wiecznymi totalitaryzmami i nazistowskim i komunistycznym. Historia zresztą dopisała puentę do tej opowieści, gdy okazało się, że ojciec autora był współpracownikiem komunistycznej służby bezpieczeństwa.
Esterhazy wstrząśnięty tą informacją stworzył swoistą erratę do dziejów rodziny - "Wydanie poprawione", które w tym roku ukazało się po polsku i tym samym w przyszłym prawdopodobnie może kandydować do "Angelusa" 2009.
Mimo że "Angelusa" przyznaje się w Polsce nigdy jeszcze nominowanemu polskiemu autorowi nie udało pokonać zagranicznej konkurencji. W latach ubiegłych laureatami byli Jurij Andruchowycz i Martin Pollack. W tym roku w ostatecznej rozgrywce przepadły nagrodzone innymi wielkimi polskimi nagrodami "Czarny Ogród" Małgorzaty Szejnert - laureatka nagrody mediów publicznych Cogito oraz nagrodzona Nike książka "Bieguni" Olgi Tokarczuk. Ale z werdyktem jury trudno dyskutować nawet na tle pozostałych - przecież znakomitych - książek finalistek dzieło Esterhazego prezentuje się imponująco.
Nagrodę przyznaje jury w składzie: Natalia Gorbaniewska - przewodnicząca, Stanisław Bereś, Piotr Kępiński, Julian Kornhauser, Ryszard Krynicki, Tomasz Łubieński, Krzysztof Masłoń, Justyna Sobolewska i Andrzej Zawada. Laureat otrzymuje ufundowane przez prezydenta Wrocławia czek na 150 tys. złotych oraz statuetkę autorstwa Ewy Rosano