Uroczyste wręczenie nagrody odbędzie się 9 czerwca w Toruniu. Każdy z laureatów otrzyma po 5 tys. euro - poinformowała na swoim portalu internetowym Getynga.

Reklama

Wyróżnienie zostało przyznane po raz 24. W poprzednich edycjach laureatami byli m.in.: Wisława Szymborska, Guenther Grass, Zbigniew Herbert, Karl Dedecius, Ryszard Kapuściński czy Marcel Reich-Ranicki.

Nagrodą Lindego są honorowani artyści, "których słowo tworzy ideały i wartości, łącząc ludzi, społeczeństwa i narody we wspólnej rozmowie" - czytamy na stronie internetowej Torunia.

Hein jest zaliczany do najważniejszych żyjących pisarzy w Niemczech. W swojej twórczości poświęca uwagę postaciom z marginesu społeczeństwa. Charakterystyczną cechą jego twórczości jest to, że umieszcza akcję swoich opowiadań czy dramatów w odległych historycznie epokach. Jednocześnie podejmuje zagadnienia, które są uniwersalne i aktualne w każdym momencie dziejów ludzkości. Ulubione wątki Heina to nieszczęśliwa miłość i nieudana rewolucja.

Twardoch z kolei lubi uchodzić za znawcę języka i kultury śląskiej, eksperta w dziedzinie broni i boksera amatora. Te pasje przelewa na karty swoich książek.

Reklama

Bohaterem "Morfiny" jest warszawiak, syn niemieckiego arystokraty i spolszczonej Ślązaczki, który nie wie, kim jest: Polakiem czy Niemcem. Nie byłoby w tym nic dramatycznego, gdyby nie żył w roku 1939, kiedy jest to kwestia życia i śmierci.

Z kolei za tło dla "Króla" służy świat międzywojennego warszawskiego pięściarstwa i rywalizacja stołecznych gangów. "Nie ma w ringu straszniejszego przeciwnika niż przeciwnik spokojny i pewny siebie. Najstraszniejszą miną, jaką może przybrać bokser, jest uśmiech" - popisuje się Twardoch znajomością psychologii pięściarskiego pojedynku.