Książkę pt. "Profilerka. Jastrë" napisała Grażyna Molska, która jest scenarzystką dwóch sezonów serialu o Julii Wigier.
Dwa śledztwa Julii Wigier
W drugiej części Julia Wigier wraca do Gdyni, miasta swojego dzieciństwa. Tam zginęła w dramatycznych okolicznościach jej matka - Julia miała wtedy dwa lata i była świadkiem zbrodni. Profilerka musi rozwiązać zagadkę sprzed lat i odkryć prawdę o morderstwie Kaliny Barskiej. W Trójmieście dowiaduje się, że jej matką interesowało się SB, które mogło utrudnić wyjaśnienie sprawy. Kiedy profilerka odwiedza grób matki, spotyka tam dawnego znajomego rodziców, Leo Durtana. Początkowo jest przekonana, że spotkała mordercę, ponieważ już wcześniej miała powody, by go podejrzewać. Jednak sprawa okaże się dużo bardziej skomplikowana.
Seryjny morderca powraca do gry
Równolegle trwa pościg za seryjnym mordercą Olgierdem Wolińskim, który uciekł ze szpitala w Augustowie. Komisarz Karol Nadzieja tworzy specjalny zespół, by go schwytać. Julia Wigier ponownie angażuje się w sprawę. Woliński jedzie za nią na Wybrzeże, inwigiluje, a potem dzwoni, żeby miała świadomość, że wrócił. To pierwszy etap jego planu, zakładającego zbliżenie się do znienawidzonej profilerki, ośmieszenie policji i zyskanie sławy najgroźniejszego i najbardziej przebiegłego seryjnego mordercy w dziejach Polski.
Jest pomysł na ciąg dalszy "Profilerki"
Książka "Profilerka" Grażyny Molskiej ukazała się jesienią w wydawnictwie Prószyński i Ska. TVP1 pokazuje serial pod tym samym tytułem w reżyserii Moniki Jordan-Młodzianowskiej ze scenariuszem Molskiej. W obsadzie m.in. Andrzej Mastalerz, Jowita Budnik, Jędrzej Hycnar, Kamil Nożyński, Mateusz Banasiuk, Michał Czernecki, Mirosław Baka, Monika Pikuła i Wiktoria Gorodeckaja.
Co to znaczy "Jastrë"?
"Jastrë" to kaszubska nazwa Wielkanocy. Akcja książki i 2. sezonu serialu rozgrywa się bowiem na Kaszubach. "Niezależnie jednak od tego, jak świetnie zostałby zrealizowany scenariusz, wyobrażenia autora, jak i zapewne czytelnika książki, zawsze będą inne od tych, które zobaczy na ekranie" - mówi Grażyna Molska. "Pomysł na książkę zawsze jest pierwszy, tyle że w przypadku części drugiej »Profilerki« pisałam książkę i scenariusz niemal jednocześnie, ponieważ goniły mnie terminy związane ze scenariuszem. W konsekwencji książkę skończyłam trochę później" - powiedział autorka .