„Alchemia 1000 nieznajomych łączących się w jedną publiczność uskrzydlającą każdego wykonawcę na scenie i za kulisami będzie znów możliwa, gdy teatry na Broadwayu będą mogły bezpiecznie zapełnić widownie” - oznajmił w poniedziałek przewodniczący zarządu Broadway League Thomas Schumacher.
Broadway to 41 profesjonalnych teatrów, z których każdy ma 500 lub więcej miejsc siedzących. Są zlokalizowane na Manhattanie w dzielnicy teatralnej oraz w kompleksie Lincoln Center wzdłuż Broadwayu i na przyległych ulicach. Należą do największych pracodawców w mieście.
Anonsowana przerwa stanie się najdłuższą w historii broadwayowskich teatrów, będących jedną z największych atrakcji miasta. Kiedy 12 marca zostały zamknięte, na afiszu było 31 spektakli, osiem nowych w zapowiedziach i kolejne osiem w próbach.
Pierwotnie planowano, że Broadway wznowi działalność 12 kwietnia. Pojawiły się wówczas szacunki, że miesięczna przerwa doprowadzi do utraty do 100 milionów dolarów.
Później planowano otwarcie teatrów najpierw na 7 czerwca, następnie na 6 września.
Decyzję o zawieszeniu działalności podyktowały wywołane pandemią Covid-19 obawy o bezpieczeństwo artystów i widzów. W Nowym Jorku wciąż pozostaje w mocy zakaz dużych zgromadzeń oraz zasady zachowania dystansu społecznego.
„Według przewidywań wznawiane produkcje pojawią się na początku 2021 roku” – ogłosiła Brodaway League precyzując, że najwcześniej będzie to możliwe 3 stycznia. Do zagadnień logistycznych dyskutowanych z przedstawicielami władz stanowych i służbą zdrowia należą m.in. „badania przesiewowe, testy, a także czyszczenie i odkażanie teatrów. Wiele producentów sygnalizuje, że nie spodziewają się powrotu na scenę do późnej zimy lub wczesnej wiosny.
Zapowiadają m.in. wznowienie „Plaza Suite” Neila Simona z Matthewem Broderickiem i Sarah Jessicą Parker, oraz premierę nowego musicalu „Flying Over Sunset” według Jamesa Lipine w Lincoln Center Theatre. W Roundabout Theatre mają powrócić na scenę musicale „1776”, a także „Caroline, or Change”.
Zimą z 2021 na 2022 rok przewidywana jest broadwayowska premiera sztuki Alice Childress „Trouble in Mind” z 1955 roku. Jest poświęcona rasizmowi w teatrze i będzie pierwszym wystawionym utworem Afroamerykańskiego pisarza od czasu nasilenia ogólnokrajowej dyskusji na temat niesprawiedliwości rasowej, po zabiciu przez policjanta z Minneapolis George'a Floyda.
Już teraz wiadomo, że Broadway zrezygnował z anonsowanego wcześniej wznowienia musicalu Disneya „Frozen”, a także „Kto się boi Virginii Woolf” Edwarda Albee i nowej sztuki Martina McDonagha „Hangmen”.
Zamknięcie teatrów na Broadwayu będzie miało ogromny, negatywny wpływ na gospodarkę Nowego Jorku. Teatry są jednym z największych motorów napędowych turystyki w mieście.
Jak informował magazyn „Forbes” Broadway zapewnia ponad 87 tys. miejsc pracy i przyciąga miliony widzów rocznie. W 2019 roku na produkcje teatralne i muzyczne zakupiło bilety 14,6 miliona osób. Teatry miały widownię większą od wszystkich drużyny sportowych w stanach Nowy Jork i New Jersey i osiągnęły przychód 1,75 miliarda dolarów.