Janusz Christa urodził się 19 lipca 1934 roku w Wilnie, a od 1945 roku mieszkał w Sopocie. Debiutował ponad 50 lat temu - w 1957 roku - krótkimi historyjkami obrazkowymi w magazynie "Jazz" i tygodniku "Przygoda".

Od 1962 roku "Wieczór Wybrzeża" publikował jego opowieści o perypetiach dzielnych marynarzy Kajtka i Koka. Rysował je nieprzerwanie przez 14 lat, po sześć odcinków tygodniowo. Ostatnią opowieścią z tego cyklu był najdłuższy polski komiks - "Kajtek i Koko w kosmosie", składający się z 1265 odcinków.

Reklama

W 1972 roku Christa stworzył swoich najsłynniejszych bohaterów - słowiańskich wojów Kajka i Kokosza, z którymi przeniósł się z "Wieczoru Wybrzeża" do "Świata Młodych", a następnie do wydań książkowych (łącznie 20 tomów).

Prawie wszyscy kiedyś czytali o przygodach dwóch dzielnych wojów kasztelana Mirmiła - Kajka i Kokosza. Komiks Janusza Christy był PRL-owskim przebojem rynkowym. Walki, które toczyli wojowie Mirmiła z bandą groźnych Zbójcerzy pod wodzą Hegemona, wzbudzały szczery śmiech.

Najzabawniejsze były odwołania do ówczesnego świata. Niepokój Mirmiła z powodu spodziewanego przybycia Inspektora z Najwyższej Komnaty Kontroli oraz obrazki z ulic prasłowiańskiego grodu opanowanych przez cinkciarzy.

Od początku lat 90. chorował. "Mogłem stworzyć własny świat, coś czego nie było, gród z przesympatycznymi mieszkańcami, których ulubieńcem jest smok, strasznych zbójcerzy nie robiących nikomu krzywdy.. a jednocześnie kpić z ludzkich słabości i paradoksów naszej rzeczywistości" - tak sam Christa oceniał swoją twórczość.

Ostatnim, nieukończonym, komiksem, nad którym podjął pracę, była humoreska "Polbida" narysowana w roku 1993. Później Janusz Christa przestał tworzyć ze względu na pogarszający się stan zdrowia. Rysownik zmarł w sobotę w Sopocie.

Dziś wszyscy jego superbohaterowie - Kajko, Kokosz, Mirmił, Miluś - stają w szeregu, by pożegnać swojego autora. Oni są nieśmiertelni. Jego już nie ma.